W miarę jak wysiłki mające na celu zapobieganie przenoszeniu wirusa zawodzą, a narody obniżają zagrożenie, jakie stanowi SARS-CoV-2, Europa przyspiesza plany zakończenia regulacji COVID. Szwecja i Szwajcaria ogłosiły, że zniosą ograniczenia COVID i ostatecznie otworzą swoje kraje, dołączając do Danii, Norwegii, Finlandii, Irlandii, Holandii, Włoch, Litwy, Francji i Wielkiej Brytanii.
Czołowi izraelscy urzędnicy oświadczyli w tym tygodniu, że paszport szczepień COVID, znany jako „Zielona przepustka„, zostanie wycofany z restauracji, hoteli, siłowni i kin.
Gabinet premiera Naftalego Benneta powiedział, że zmiana polityki wejdzie w życie 6 lutego, czekając na zatwierdzenie przez panel legislacyjny. W przypadku takich okazji jak przyjęcia czy wesela, izraelskie przepisy dotyczące dowodów szczepień pozostaną w mocy.
Szwedzki rząd ogłosił w czwartek, że wszystkie ograniczenia związane z COVID zostaną zniesione do 9 lutego. Jak podaje Politico, ze względu na większą świadomość wariantu Omicron, który sam w sobie jest słabszy i powiązany z mniejszą liczbą hospitalizacji, Szwedzka Agencja Zdrowia Publicznego zweryfikowała COVID jako „niebędący społecznie krytyczny„.
Rezolucja Szwecji przychodzi dzień po tym, jak Szwajcaria oświadczyła, że od dziś obowiązkowa praca w domu i wymogi izolacji zostaną zniesione, powołując się na doskonałe wskaźniki odporności i łagodniejszy wariant Omicron. Administracja złagodzi również przepisy dotyczące ochrony zdrowia na granicach, usuwając wymóg posiadania przez turystów szwajcarskich certyfikatów COVID. Po rozmowach z 26 kantonami, pracodawcami, związkami zawodowymi i komisjami parlamentarnymi, szwajcarski rząd powiedział, że zamierza zacząć zdejmować kolejne ograniczenia. W oficjalnym oświadczeniu, rząd zadecyduje o kolejnych krokach w celu złagodzenia środków ostrożności w związku z pandemią w ciągu dwóch tygodni, w oparciu o stan zdrowia. Dwie opcje to strategia stopniowego odchodzenia lub szybkie zatrzymanie wszystkich ograniczeń COVID 17 lutego.
Dania klasyfikuje COVID jako chorobę endemiczną
Dania stała się pierwszym krajem w Unii Europejskiej, który zniósł wszystkie przepisy dotyczące COVID, określając COVID jako chorobę endemiczną, zaledwie kilka dni przed tym, jak Szwecja i Szwajcaria wydały swoje oświadczenia. Według duńskiego ministra zdrowia Magnusa Heunicke, który złożył oświadczenie przed parlamentarną komisją epidemiologiczną 1 lutego, COVID nie jest już „chorobą o krytycznym znaczeniu społecznym”. Rząd zdecydował się na usunięcie przepisów dotyczących COVID, opierając się na sugestiach komisji. Przepisy wygasają, gdy choroba nie będzie już klasyfikowana jako 'krytyczna społecznie’ napisał Heunicke w dniu 1 lutego 2022 r.
Kiedy choroba jest sklasyfikowana jako „społecznie krytyczna”, rząd ma prawo nałożyć szerokie ograniczenia, takie jak zamykanie firm i nakaz stosowania masek. Rozprzestrzenianie się choroby endemicznej jest nieograniczone, ale uważa się, że stanowi ona mniejsze zagrożenie dla społeczeństwa.
W odpowiedzi na pytanie dotyczące wymagań dotyczących szczepionek, Heunicke stwierdził:
Dyrektor generalny Duńskiego Urzędu Zdrowia, Søren Brostrøm, zgodził się:
Mając do czynienia z dużymi grupami ludności, duńscy urzędnicy będą nadal zachęcać do przeprowadzania testów w domu, a tym samym sprawią, że testy PCR będą dostępne dla ogółu społeczeństwa. Turyści przybywający do kraju nadal będą poddawani ocenie medycznej.
Inne kraje europejskie znoszą ograniczenia COVID
Według Bloomberga, ograniczenia zostały również złagodzone we Włoszech, Francji, Norwegii, na Litwie, w Anglii i Finlandii.
Administracja podjęła decyzję o zniesieniu wszystkich ograniczeń dotyczących spotkań i łagodzeniu ograniczeń dotyczących restauracji i barów, w dniu 14 lutego na spotkaniu w Helsinkach odbędzie się posiedzenie w celu zbadania szybkości zniesienia ograniczeń. Do 1 marca kluby nocne będą zamknięte. Nie będzie ograniczeń dotyczących miejsc kultury, zajęć i sportu. Rząd włoskiego premiera Mario Draghiego zwołał w środę posiedzenie, aby rozważyć sposoby zmniejszenia ograniczeń. Administracja skupi się najpierw na ograniczeniach dotyczących kwarantanny dzieci, zamierzając skrócić 10-dniowy okres izolacji do pięciu dni. Litewskie władze nie będą już zmuszać nieszczepionych pracowników do poddawania się cotygodniowym badaniom przesiewowym i nie będą wymagać od nich przedstawiania zaświadczeń o szczepieniach w miejscach publicznych, takich jak restauracje czy obiekty sportowe.
W środę weszły w życie nowe przepisy we Francji, znoszące przymus pracy w domu, znoszące wymóg noszenia masek na zewnątrz oraz łagodzące ograniczenia pojemności stadionów i teatrów. Norwegia dołączyła do tego grona, usuwając zakazy dotyczące prywatnych imprez, pubów i restauracji, a także eliminując konieczność przeprowadzania testów granicznych.
W ostatni czwartek Anglia ogłosiła złagodzenie ograniczeń COVID. Od 27 stycznia kagańce na twarz nie są już wymagane przez prawo w żadnym miejscu w Anglii, a przepustki COVID nie są już konieczne, aby dostać się na duże koncerty i do klubów. Ponadto administracja usunęła wytyczne dotyczące zasłaniania twarzy w szkołach, porady dla osób pracujących w domu oraz ograniczenia dotyczące odwiedzających domy opieki. W ramach szerszego rozluźnienia przepisów Holandia otworzyła ponownie restauracje, puby, muzea i teatry 26 stycznia.
Badania wykazały, że blokady nie przyniosły żadnych korzyści dla zdrowia publicznego
Przeprowadzono niewiele, jeśli w ogóle, badań mających na celu sprawdzenie, czy paszporty szczepionek i ograniczenia COVID zmniejszyły zapadalność na COVID, liczbę hospitalizacji i zgonów. Z drugiej strony, procedury blokady COVID narzucone w Stanach Zjednoczonych i Europie miały niemal niewielki wpływ na zdrowie publiczne, jak wynika z nowego badania opublikowanego przez naukowców Johna Hopkinsa.
Naukowcy odkryli, że ograniczanie zgromadzeń mogło podnieść śmiertelność COVID. Oświadczyli oni:
Protokoły blokad COVID odegrały również rolę w „zmniejszaniu aktywności gospodarczej, zwiększaniu bezrobocia, zmniejszaniu liczby uczniów, wywoływaniu niepokojów politycznych, przyczynianiu się do przemocy domowej i podważaniu liberalnej demokracji” – stwierdzono w raporcie.