W dniu 30 sierpnia 2020 r. na portalach społecznościowych Izraela pojawiły się informacje, bardzo interesujące dla wszystkich eschatologów. Istota tego wydarzenia sprowadza się do tego, że na Wzgórzu Świątyni pojawiła się bardzo niezrozumiała dziura, prowadząca do jakiejś niezwykle dużej jamy:
Tłumaczenie z Hebrajskiego: Czy to możliwe, że jesteśmy świadkami nowego znaleziska w historii Żydów na Wzgórzu Świątynnym?
W mojej okolicy odkryto nowy dół.
Wzgórze Świątynne to bardzo starożytne miejsce, które jest wielopiętrową warstwą różnych epok i kultur, i ogólnie istnieją pewne megalityczne budowle, których budowa przekracza możliwości nawet współczesnych budowniczych.
Tłumaczenie z Hebrajskiego:
Na Wzgórzu Świątynnym odkryto dziś nowy dół pod dużą płytą, która do niego wpadła. Siedziba organizacji świątynnych domaga się uporządkowanego wykopaliska i podaje do publicznej wiadomości. Zbiornik znajduje się po południowej stronie Wzgórza Świątynnego, blisko południowej ściany od wewnątrz. Siedziba organizacji świątynnych Assaf Fried apeluje, by nie pozwolić muzułmańskiemu Waqfowi na zamknięcie nowego otwarcia przez wylanie korumpującego betonu, jak to czynił w podobnych przypadkach w przeszłości. Israel Antiquities Authority musi przeprowadzić uporządkowane wykopaliska ratunkowe, wykopać znalezisko i ujawnić publicznie jego zawartość. „Wzgórze Świątynne to mikrokosmos starożytnego świata. Niezależnie od tego, czy jest to znalezisko z czasów Heroda, czy też króla Salomona, które zbudował u podnóża góry, między innymi po to, aby ukryć Arkę Przymierza podczas wrogiego ataku.
W wyniku tej struktury, w obszarze Temple Mount, który jest monitorowany przez specjalny zespół, stale pojawiają się jakieś zapadliska. Zazwyczaj, gdy tylko coś gdzieś wpadnie lub opadnie, pracownicy przenoszą się tam i betonują wszystko, przywracając istniejącą powłokę. Tym razem jednak Izraelska Dyrekcja ds. Zabytków nagle zainteresowała się tym niepowodzeniem, a policja została wysłana na miejsce zdarzenia, aby zapobiec wszelkim „naprawom” w tym miejscu.
Przyczyna tego jest oczywista z filmu, ponieważ nie mówimy tu o zwykłej awarii, ale o przejściu do jakiejś bardzo dużej jamy. Jak sugerują komentatorzy filmu, może doprowadzić do skrytki, w której ukryta jest Arka Przymierza.
Według Biblii, Arka Przymierza jest jak przenośna skrzynia, w którym przechowywane były kamienne tablice Przymierza z Dziesięcioma Przykazaniami. Tak więc, zgodnie z legendą, gdy Arka była przenoszona na duże odległości, zawsze podążała za nią chmura, a wzgórza, które spotykały się po drodze, były wyrównywane do ziemi i stawały się płaskie jak stół. Ponadto, jak wspominają starożytne teksty, Arka była „bardzo, bardzo ciężka”, ale kiedy próbowano ją przenieść, „sama niosła tych, którzy ją nosili”.
Wreszcie, Talmud mówi, że „Miejsce Arki nie ma żadnych wymiarów.” Nawet oświeceni astrofizycy nie mają pojęcia, jak to zrozumieć. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli Arka naprawdę tam jest i zostanie znaleziona, Góra Świątyni natychmiast zamieni się w Obszar 51 i tam rozpoczną się takie cuda, o których twórcy hollywoodzkich blockbusterów nigdy nie marzyli.
Najważniejsze jest to, że odnalezienie Arki Przymierza automatycznie podniesie kwestię budowy Trzeciej Świątyni i, oczywiście, demontażu wszystkich późniejszych budynków i budowli istniejących na Wzgórzu Świątyni. Ponadto, zgodnie z wieloma eschatologicznymi tekstami, odkrycie Arki Przymierza stanie się niejako ostatnim znakiem zbliżającego się końca świata, dlatego też, jeśli coś naprawdę zostanie znalezione na Wzgórzu Świątyni, możemy powiedzieć, że koniec świata praktycznie nadszedł. Nie wiemy na pewno, czy coś znajdą, ale kilka lat temu Steve Banon zaprosił do rozmowy słynnego amerykańskiego pastora, który opowiedział niesamowitą historię. Już od dłuższego czasu trudno jest znaleźć film z tej rozmowy, ale jeśli ktoś ma wątpliwości – link do kanału jest tutaj.
Według pastora, albo na podstawie jego osobistej wizji, albo na podstawie wizji jednego z mediów, które szanuje, wszystko na Bliskim Wschodzie rozpocznie się od odkrycia i prezentacji wraku irańskiego F-4 Phantom II, który próbował dokonać atak na Izrael w stylu broni masowego rażenia – bomby atomowej, albo broni chemicznej. Zaraz po tym rozpocznie się wojna z Iranem, w której Izrael będzie miał dość trudny okres.
W tym momencie izraelscy archeolodzy gdzieś w lochach wewnątrz Wzgórza Świątynnego odnajdą kawałek „zagnieżdżonych pierścieni” – pastor powiedział, że jego zdaniem to nic innego jak hipernapęd z filmów o podróżach w kosmosie.
Kiedy ta rzecz zostanie włączona, wojska oblegające Jerozolimę zostaną wbite w ziemię lub obrócone w pył – w zależności od odległości od epicentrum i od tego, kto ma szczęście. Pastor oczywiście nie wiedział, kiedy to nastąpi. Chociaż sam artefakt zostanie odnaleziony już w czasie wojny, przejście do niego mogło zostać odkryte właśnie teraz.