Jeden z najbogatszych ludzi świata, Bill Gates, powiedział w tym tygodniu, że stworzenie „czegoś na zasadzie rządu światowego” umożliwi skuteczną walkę z problemami współczesnego świata, takimi jak chociażby zmiana klimatu. W wywiadzie udzielonym niemieckiej gazecie „Süddeutsche Zeitung”, Gates stwierdził, że Organizacja Narodów Zjednoczonych nie ma obecnie wystarczającej mocy sprawczej i dla dobra ludzkości powinna ona zostać przekształcona w posiadający pełną kontrolę, rząd światowy.
„ONZ zostało stworzone, głównie w celu zapewnienia bezpieczeństwa na świecie. Jesteśmy gotowi na ewentualną wojnę. Mamy NATO, odpowiedni sprzęt, dobrze wytrenowanych żołnierzy” – zaznaczył właściciel Microsoftu, po czym dodał: „Ale co w razie epidemii? Czy mamy tyle samo lekarzy, ile samolotów? Co z naukowcami? Gdyby powstało coś takiego jak rząd światowy, bylibyśmy lepiej przygotowani”.
Samo nasuwa się ważne pytanie: od kiedy Gates zaczął się tym przejmować? Nie jest tajemnicą, że niektóre jego inwestycje nie wpłynęły na poprawę stanu zdrowia społeczeństwa, a wręcz było odwrotnie. Poniżej kilka przykładów, które ukazują prawdziwe oblicze miliardera.
Gates jest znany szerszemu gronu szczególnie z finansowania komputerowego giganta, firmy Microsoft (który swoją drogą współpracował z NSA, naruszając w ten sposób prywatność swoich użytkowników), ale wspomagał także wiele innych projektów. Samo przytoczenie firm w jakie zainwestował, wskazuje nam, jak bardzo destrukcyjny był jego wpływ na zdrowie społeczeństwa. Były to takie spółki jak m.in.: Coca-Cola, McDonald’s, Burger King czy Kentucky Fried Chicken (KFC).
Ważną inwestycją fundacji prowadzonej przez miliardera był projekt szczepień ochronnych w biedniejszych krajach, np. w Indiach, gdzie niedługo po kampanii, odnotowano 47,500 przypadków sparaliżowania wśród dzieci. Kilkoro z nich niestety zmarło, w skutek czego w poprzednim roku indyjski Sąd Najwyższy wszczął śledztwo przeciwko Gatesowi i jego udziale w tym procederze.
Warto dodać, że Gates był zaangażowany także w projekt geoinżynierii (polegający na rozpylaniu toksycznych substancji w stratosferze, powodujących blokowanie docierających do Ziemi promieni społecznych) oraz wspierał biotechnologiczny koncern Monsanto, dostarczający ogromne ilości genetycznie modyfikowanej żywności do wielu krajów świata.
Możemy się łudzić, że mamy do czynienia z wyznaniami skruszonego łotra, który zdał sobie sprawę ze swoich błędów i teraz (w dość nieudolny sposób) próbuje je naprawić. Prawdopodobnie jednak miliarderowi wciąż jest mało i ma on swoje ukryte zmiary. Utworzenie rządu światowego niewątpliwie zwiększyłoby jego wpływy na całym świecie, ułatwiłoby mu globalną inwigilację społeczeństwa, a dysproporcja między bogatymi a biednymi tylko by się pogłębiła.
Źródło: http://yournewswire.com/bill-gates-one-world-government/
Źródło tłumaczenia: www.zmianynaziemi.pl