Egipski Papirus Tulli: Raport o incydencie UFO?

Napisane przez Amon w grudzień - 29 - 2020


Starożytne egipskie papirusy zawierają wiele informacji o tym, co wydarzyło się tysiące lat temu. Ufolodzy uważają wiadomości zawarte w papirusie Tulli za szczególnie interesujące, gdyż są tam przekazy o obserwacjach obiektów niebieskich.


Rok 1933 jest znany z incydentu, który zdarzył się dyrektorowi Muzeum Watykańskiego, Alberto Tulli. W sklepie z antykami w Kairze odkrył relikwię antyku. Był to papirus z wypisanymi na nim hieroglifami. Koszt tego papirusu był bardzo wysoki i nie mógł go odkupić. Potem umówił się z właścicielem sklepu i skopiował go.

Boris de Rachewiltz jest jednym z tłumaczy Tulli Papir.

Kiedy tłumaczenie starożytnego dokumentu zostało wykonane przez słynnego egiptologa Borisa Rachewiltza, okazało się, że zawiera on fragment starożytnej instrukcji egipskiej. Ten papirus odpowiada czasowi panowania Amenhotepa, który panował w okresie 1493 r. p.n.e. (kwestia sporna)

Jarzące się starożytne egipskie UFO


Opisuje, że w dwudziestym drugim roku w powietrzu pojawił się duży kulisty korpus ognia. Leciał bezgłośnie w pobliżu murów pałacu, rozciągając się na około czterdzieści sześć metrów. Na polecenie faraona wszyscy uczeni w Piśmie musieli obserwować to niezwykłe zjawisko aby wszystko spisać. Po kilku dniach na niebie pojawiło się jeszcze więcej bardzo jaskrawo jarzących się kręgów. Poruszały się chaotycznie. Po ich zniknięciu, ptaki i ryby zaczęły spadać z nieba.

W starożytnym Egipcie naukowcy rejestrowali występowanie meteorytów i innych obiektów kosmicznych, obserwowali gwiazdy i fazy księżyca. Możemy zatem stwierdzić, że było to zjawisko anormalne.

Tajemnicze zniknięcie papirusu

Kopia dokumentu została przetłumaczona. Oryginał zniknął wraz ze sklepem z antykami. Kiedy zmarł dyrektor Tulli, w muzeum też nie było jego kopii.


Watykan posiada wiele tajnych archiwów, do których naukowcy nie mają dostępu. Dlatego też opisywane zjawisko jest albo niszczone, albo ukrywane przed ludzkością. Istnieje wersja, że jest to fantazja tłumacza, ale Rachewiltz był bardzo autorytatywnym uczonym i z całą pewnością nie mógł sfałszować tłumaczenia.


Jednak wobec braku dowodów, zwłaszcza niedostępności oryginalnego papirusu, Papirus Tulli pozostanie tajemnicą i pożywką dla spekulacji dla teoretyków spisku w nadchodzących latach. Tajemnicze pojawienie się niezwykłych obiektów kosmicznych w Starożytnym Egipcie pozostaje niewyjaśnione.


Opracował: Amon
www.strefa44.pl

Zostaw komentarz


Aby zatwierdzić komentarz skorzystaj z dolnego suwaka *


  • Facebook

Szukaj temat