Stawka nigdy nie była wyższa. Globalne elity – które wiedzą, że ich dni są policzone po zwycięstwie Trumpa w wyborach – popychają nas w kierunku trzeciej wojny światowej, aby chronić swoje operacje prania pieniędzy na Ukrainie i realizować swoje dystopijne plany. Wraz z zatwierdzeniem przez Bidena użycia przez Ukrainę amerykańskiej broni dalekiego zasięgu w Rosji, globaliści przekroczyli teraz czerwoną linię: niekonstytucyjny akt wojny, który grozi katastrofą nuklearną, której od dawna się obawialiśmy.
Chcesz zobaczyć rzeczywistość? W ciągu zaledwie 72 minut wojny nuklearnej 60% światowej populacji – pięć miliardów ludzi – albo natychmiast wyparuje, albo umrze w męczarniach z powodu promieniowania.
Ci, którzy przeżyją, nie mieliby się dużo lepiej. Żyliby w nowoczesnym piekle, podczas gdy nuklearna zima pogrążyłaby nas w chaosie. Społeczeństwo, jakie znamy, upadłoby. I po co? Aby chronić skorumpowane interesy, wywołać globalną walkę o władzę i wyludnić Ziemię? Psychopatyczna elita musi zostać powstrzymana, zanim będzie mogła zrealizować swoją wizję globalnej kontroli za wszelką cenę. Ostatnio świat zauważył, że prezydent Joe Biden wydawał się niezwykle pogodny i zrelaksowany podczas spotkania z prezydentem elektem Donaldem Trumpem.
Niektórzy spekulowali, że jego wesoła postawa sugerowała, że był zadowolony z tego, że Trump pokonał Harris, która wyparła go jako kandydata Demokratów na prezydenta.
Ale nigdy nie można ufać globalistom i wygląda na to, że mają oni w zanadrzu jeszcze jedną sztuczkę, zanim kadencja Bidena dobiegnie końca. Globalna elita jest osaczona i wie, że władza się wymyka. Rozpacz rozprzestrzenia się i popycha ich do podjęcia drastycznych środków. Od dziesięcioleci planują wywołać trzecią wojnę światową – skalkulowany ruch mający na celu ustanowienie nowego porządku światowego i konsolidację kontroli pod rządami rządu światowego. Teraz czas się kończy, a globalistyczne upiory próbują wprowadzić swoje plany w życie, zanim będzie za późno. Jak zauważył RFK, anonimowi mężczyźni ze smyczami prowadzący obecnie politykę zagraniczną USA chcą rozpocząć III wojnę światową, zanim opuszczą Biały Dom.
Finansista z głębokiego państwa, Alex Soros, otwarcie świętuje eskalację wojny. Pentagon praktycznie stracił rachubę bilionów dolarów, tak jak przed 11 września. Oni już nawet nie udają. Dążenie do trzeciej wojny światowej jest otwarte, a globalne elity w Davos, z ich „Młodymi Globalnymi Liderami” zainstalowanymi w kluczowych zachodnich rządach, takich jak Kanada i Wielka Brytania, są na misji.
Ich cel? „Uodpornić” Trumpa na ich wysiłki wojenne i upewnić się, że nic nie stanie na przeszkodzie ich planom. Aby osiągnąć ten cel, otwarcie wzywają do większego rozlewu krwi i śmierci w Ukrainie.
Szwecja wie, że wojna jest nieuchronna i ostrzega swoich obywateli, aby gromadzili zapasy żywności i wody w ramach przygotowań do konfliktu między NATO a Rosją. Wszyscy w Europie, którzy są kimkolwiek, wiedzą, że plany operacji fałszywej flagi mającej na celu wywołanie wojny są już w toku.
Były brytyjski poseł Andrew Bridgen został poinformowany przez brytyjskie służby wywiadowcze, że globalna elita planuje zdetonować brudną bombę atomową w Europie, aby zmusić więcej narodów do przyłączenia się do wojny. Otworzyłoby to bramy do piekła i pozwoliłoby elitom osiągnąć swoje cele przed inauguracją Trumpa. Atak pod fałszywą flagą w europejskim mieście nie byłby pierwszym atakiem przeprowadzonym przez siły NATO podczas wojny rosyjsko-ukraińskiej. Weteran amerykański dziennikarz Seymour Hersh przedstawił przekonujące dowody na to, że USA wysadziły rurociąg Nord Stream, ponieważ Waszyngton był niezadowolony z braku wsparcia Niemiec dla Ukrainy. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg desperacko próbuje wciągnąć inne strony w wojnę, określając Rosję jako ekspansjonistyczne zagrożenie. Dzieje się tak pomimo faktu, że rosyjskie wojska stacjonują na terytorium Rosji od dziesięcioleci, a siły NATO coraz bardziej zbliżają się do rosyjskiej granicy.
Czy anulowanie finansowania NATO jest najlepszym krokiem, jaki prezydent elekt Trump mógłby podjąć w celu zapewnienia pokoju na świecie?
Odcięcie finansowania NATO byłoby odważnym pierwszym krokiem, ale odwołanie WEF zmieniłoby wszystko. Według osoby wtajemniczonej w sprawy WEF, Klaus Schwab rzekomo spiskuje w celu wywarcia presji na przywódców globalistów, by wywołali trzecią wojnę światową – jest to skalkulowany ruch mający na celu wywołanie chaosu i zniszczenia. Ostateczny cel?
Utorowanie elitom drogi do demontażu istniejącego porządku i odbudowania go zgodnie z ich wizją scentralizowanej kontroli. Klaus Schwab, współzałożyciel Światowego Forum Ekonomicznego, od dawna realizuje swoją wizję scentralizowanej, dystopijnej przyszłości pod kontrolą elity. Jednak według osoby wtajemniczonej w Davos, teraz widzi, że czas się kończy. W obliczu rosnącego oporu wobec planów globalistów, Schwab podobno uważa, że jego „gra końcowa” musi zostać wprowadzona w życie szybko – przed 20 stycznia – aby wyznaczyć ostateczny kurs w kierunku zniewolenia ludzkości. Ale globalna elita nie będzie mogła mieć wszystkiego po swojemu.
Putin jest zdeterminowany, by zniszczyć Iluminatów. Opisuje zniszczenie tej najbardziej znanej organizacji na świecie jako „najważniejsze dziedzictwo”, jakie może po sobie pozostawić. Według źródeł na Kremlu, jest on świadomy roli islamu w planie Iluminatów mającym na celu wywołanie trzeciej wojny światowej.
Putin jest zapalonym studentem historii, a „przepowiednia Alberta Pike’a o sekwencji trzech wojen światowych” jest szczególnie interesująca dla rosyjskiego prezydenta.
Pike był wysoko postawionym Wielkim Magiem Iluminatów, znanym lucyferianinem i generałem Konfederacji w amerykańskiej wojnie secesyjnej. W latach osiemdziesiątych XIX wieku otwarcie oświadczył, że islam będzie głównym elementem III wojny światowej i że Iluminaci doprowadzą islam do bezpośredniej konfrontacji z Zachodem. Widzieliśmy już, co Nowy Porządek Świata zrobił z islamem. Wykorzystali go do wzniecenia kryzysu, zderzenia cywilizacji. Nie ma wątpliwości, że Iluminaci wykorzystują islam do osiągnięcia swoich celów. Nie należy lekceważyć potęgi globalnej elity, która może rozpętać III wojnę światową za pomocą fałszywej flagi. Premier Izraela Benjamin Netanjahu publicznie stwierdził, że „czasami potrzeba fałszywej flagi, aby zmusić naród do wojny”.
Robili to już wcześniej i jeśli damy się nabrać na ich kłamstwa, zrobią to ponownie.