Duchowa wojna toczy się o nas, a jednostka staje przed wyzwaniem zachowania integralności w morzu chciwości, egoizmu, terroru i strachu. Bez jasnej ścieżki ku duchowej ewolucji, tak wielu z nas błądzi i zatraca się w uzależnieniu, rozpaczy i autodestrukcji.

Kiedy w przeszłości zwykłe religie mogły służyć do zaoferowania drogi ku duchowemu przebudzeniu w oparciu o doświadczenia ich starożytnych mędrców, dziś najlepszym, co zdają się oferować, jest wspólnotowe wsparcie. Zbyt często jednak współczesne religie są pogrążone w chciwości, skandalu, pedofilii i jawnym terroryzmie. Religie nie są w stanie zapewnić pomocy, której człowiek potrzebuje, aby duchowo rozwijać się w tym świecie.

Współczesny świat potrzebuje prawdziwego duchowego przewodnictwa i rozwoju. ~ Taoist Master Hua Ching Ni

W jednym z fragmentów książki „8000 lat mądrości” taoistyczny mistrz Hua-Ching Ni mówi o dzisiejszym stanie religii:

Ducha z trudem można znaleźć w hałaśliwych, zatłoczonych kościołach i świątyniach. Nawet tam, gdzie nauki dawnych mędrców są ugruntowane, zostały one zepsute przez nieczułą tendencję czasu.

Duch światowych religii umarł dawno temu i pozostawił większość świątyń i kościołów jedynie pustymi skorupami. Miejsca te trwają jako powierzchowne konwencje społeczne i mogą jedynie dostarczać swoim wyznawcom płytkich zajęć, psychologicznych gier cieni i hipnozy, z których wszystkie nie mają absolutnie nic wspólnego z duchową rzeczywistością.

To jest wiara dzisiejszego świata, a większość ich osiągnięć nie jest prawdziwą odpowiedzią. ~ Taoistyczny Mistrz Hua Ching Ni

Czym zatem jest duchowa rzeczywistość? I jak ona wygląda w świecie rządzonym przez strach, rozproszonym przez materializm i utrzymywanym w konflikcie przez egoizm? To naprawdę całkiem proste, mówi Mistrz Ni, który odnosi się do tego jako do „zwykłej, prostej prawdy o twoim życiu”, którą najlepiej rozumieć jako głęboko ważną koncepcję wewnętrznego spokoju. Pierwszym duchowym celem taoizmu jest przywrócenie i urzeczywistnienie własnej zrównoważonej istoty, a następnie duchowa ewolucja. Najwyższym celem życia jest połączenie siebie z duchową energią wszechświata. Jest jeden sposób, aby wyeliminować wszelkie zdziwienie, oszołomienie i zamieszanie, a jest nim wewnętrzny spokój.

Podstawową metodą lub zasadą osobistego kultywowania jest zachowanie spokoju w sobie i utrzymanie normalności w swoim środowisku; w ten sposób możesz obcować z duchową energią, a duchowa energia mieszka w tobie. ~ Taoistyczny Mistrz Hua Ching Ni

Porównując nauki zwykłych religii z prawdziwym osobistym kultywowaniem duchowym, Mistrz Ni zauważa, że nierozwinięte istoty ludzkie podążają i poświęcają się systemom wierzeń, bóstwom i duchowym figurantom. W przeciwieństwie do nich, osoby poszukujące prawdziwej duchowej ewolucji rozumieją te systemy takimi jakimi są: iluzjami i pułapkami. Ludzie mylą religijny emocjonalizm i hipnozę z duchową rzeczywistością. Często w historii emocje religijne były wywyższane jako prawda sama w sobie. To rodziło wszelkiego rodzaju religijne uprzedzenia i prześladowania. Religijne tłumy wyrządzały krzywdę ludziom wykorzystując siłę przywódcy duchowego. Nie ma to najmniejszego związku z duchową rzeczywistością. Jest to przejaw nieczystej, ciężkiej, krwawej energii nierozwiniętych istot ludzkich przed zakończeniem ich duchowej ewolucji.

Wielu ludzi daje się zwieść własnej ignorancji lub ignorancji innych. I w swojej ignorancji oszukują również innych. Tacy ludzie nie mają nadziei na osiągnięcie duchowego stanu. Nie będą mieli szansy dotknąć prawdziwego życia duchowego. Tak więc, zanim poświęcicie się jakiejkolwiek religii, powinniście rozwinąć umysłową zdolność rozróżniania, co jest religijną emocją, a co duchową prawdą. Jedna z nich jest właściwą drogą, którą należy podążać, a druga jest tylko psychologiczną pułapką i błędem. Jest to bardzo ważne dla poszukiwacza prawdy na duchowej ścieżce. ~ Taoistyczny Mistrz Hua Ching Ni

Generowanie tego typu duchowego emocjonalizmu stało się dochodową formą sztuki. Zwróćcie uwagę na stroje noszone przez katolickich kardynałów i szacunek dla papieża w jego symbolicznym nakryciu głowy (Mitra). Fundamentaliści islamscy i ISIS robią to samo, kiedy emanują strachem i przerażeniem, paradując z jeńcami przed religijnymi żołnierzami odzianymi w czarne szaty z zasłoniętymi twarzami, uzbrojonymi w karabiny i szable. Używanie symbolicznych obrazów jako narzędzi dominacji i kontroli, jak zauważa Mistrz Ni, nie ma absolutnie nic wspólnego z prawdziwą duchową rzeczywistością.

Jak wyglądałby świat, gdyby jednostki przedkładały swój własny rozwój duchowy nad chęci zmieniania świata zgodnie ze swoimi przekonaniami na temat duchowości i uczuć religijnych? Co by się stało, gdyby zamiast tego zaoferowano jednostkom plan prawdziwej duchowej kultywacji, drogę, która prowadzi do prawdziwego wewnętrznego pokoju?

Sam proces duchowy jest procesem ewolucji ludzkiego ducha. ~ Taoistyczny Mistrz Hua Ching Ni

Opracował: Amon
www.strefa44.pl

jedna odpowiedz jak na razie.

  1. WS pisze:

    Batalia o ludzkie umysły wkracza w decydującą fazę.

Zostaw komentarz


Aby zatwierdzić komentarz skorzystaj z dolnego suwaka *


  • Facebook

Szukaj temat