Wiadomo, że istnieje związek między pracą mózgu a polem magnetycznym Ziemi, które odczuwamy podczas burz magnetycznych. Wiadomo też, że pole Ziemi jest połączone z polami magnetycznymi innych ciał i całej galaktyki. Ale jak to wpływa na pamięć naszych cywilizacji i nie pamiętamy kto i jak zbudował Wielkie Piramidy Egipskie, a także o ich powołaniu?

Biopole człowieka ma strukturę podobną do struktury pola elektromagnetycznego innych ciał kosmicznych i związek między nimi jest dwukierunkowy – zmiany w jednym polu nieodmiennie wpłyną na drugie, przynajmniej w najmniejszym stopniu. Nauka ziemska dzieli pojęcia grawitacji, czasu i pola elektromagnetycznego, ale w rzeczywistości są one ze sobą ściśle powiązane i stanowią odzwierciedlenie ustawień ziemskiej matrycy, którą należy badać jako jeden system, a nie oddzielnie.  Można założyć, że elity rządzące ukrywają przed nami istotne informacje, ale nie da się ukryć wszystkiego, zwłaszcza przez długi okres czasu. Ponadto część starożytnej wiedzy mogła być przekazywana z pokolenia na pokolenie, ale tak się nie stało.

W Jordanii znajduje się bardzo ciekawe i piękne miejsce – miasto Petra – stolica starożytnej Idumei i dobrze prosperującego niegdyś królestwa Nabatejczyków. Nie wiadomo jednak, jakie technologie zastosowano do budowy tego unikalnego obiektu architektonicznego i gdzie nagle zniknęli jego mieszkańcy.

Istnieje opinia, że problem okresowego „zerowania” pamięci ludzkości związany jest ze zmianami lub wyłączeniami pola magnetycznego Ziemi. Krew ludzka jest bowiem ciekłym kryształem, a jeśli porównać ją technicznie, to jest magneto-ferrytowym nośnikiem informacji. Gdy znika ziemskie pole magnetyczne, rozpadają się kryształy, które zachowują informacje o trwających wydarzeniach. W minionych czasach przeprowadzano eksperymenty polegające na ekranowaniu „ochotników” przed naturalnym polem magnetycznym Ziemi, po tych eksperymentach badani mieli problemy z psychiką i dalszą adaptacją w społeczeństwie. Problem oddziaływania ciężkiego składnika promieniowania kosmicznego podczas szkolenia amerykańskich „astronautów księżycowych” był ścisłym echem stabilizującego działania pola magnetycznego Ziemi na organizm człowieka.

Pod wieloma względami i w związku z tym 50 lat temu załogowy lot na Księżyc był niemożliwy. W takim locie astronauci poważnie ryzykowali utratę pamięci i w końcu zwariowanie.

Według doktora nauk medycznych i odpowiedzialnego realizatora projektu Mars-500, problem zmiany warunków pól magnetycznych, zarówno na Ziemi, jak i w warunkach przebywania człowieka w przestrzeni kosmicznej poza magnetycznym polem ziemskim, jest jak dotąd absolutnie nierozwiązany. Eksperymenty na ludziach w „rozładowanych” warunkach magnetycznych ujawniały wcześniej odchylenia w psychice badanych.

O tym, że brak wpływu ziemskiego pola magnetycznego może prowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych zarówno u zwykłych ludzi na Ziemi, jak i u astronautów podczas lotów międzyplanetarnych, świadczą również wyniki eksperymentów, w których szczury były izolowane od ziemskiego pola magnetycznego w specjalnej instalacji. Wyniki pokazały, że zwierzęta doświadczalne utraciły umiejętność zachowań społecznych, doświadczyły poważnych problemów z pamięcią, wykazywały niezwykle dużą agresję, nieustannie walczyły aż do wyczerpania, a także zaobserwowano u nich zmiany w narządach wewnętrznych.

Liderzy badania zauważyli, że pole magnetyczne Ziemi wpływa na wszystkie żywe organizmy.

Co więcej, w historii istnienia biosfery pole magnetyczne Ziemi zmieniało się okresowo, a w niektórych momentach nawet stawało się zerowe. Być może niektóre katastrofy na naszej planecie, takie jak wyginięcie dinozaurów, są związane właśnie z zanikiem pola magnetycznego Ziemi w określonym momencie.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy stwierdzić, że zmiany pól magnetycznych Ziemi wiążą się z utraconą przez ludzkość wiedzą o poprzednich cywilizacjach: na pewnym etapie swojego rozwoju ludzie „wyzerowali” swoją pamięć, przez analogię do szczurów doświadczalnych, które przy braku pola magnetycznego musiały nieustannie walczyć aż do wyczerpania, aby ustalić hierarchię społeczną. Budząc się po omdleniu, zwierzęta odmawiały jedzenia i kontynuowały walkę, zapominając, że hierarchia społeczna została ustalona dzień wcześniej. Druga grupa szczurów doświadczalnych, zachowywała się w normalny naturalny sposób, nie „wyłączając” pola magnetycznego na nowym terenie.

Wszyscy kochamy science fiction i od czasu do czasu zauważamy, jak niektórzy pisarze science fiction mieli zdolność przewidywania (symulowania) przyszłości. Nawiązując do tego, przypomniałem sobie fabułę filmu science fiction „Pandorum”:

„W głębokiej otchłani kosmosu stoi kosmiczny statek… Dwaj członkowie załogi, wybudzeni z hipersnu, znajdują się w bardzo trudnej sytuacji: aparatura nie działa, nic nie pamiętają… Jaka była ich misja? Jak długo trwała? Gdzie się znajdują? Kim są? Gdzie jest ich utracony raj? … Na wszystkie te pytania nie mają odpowiedzi „

Możliwe też, że żyjemy wewnątrz komputerowo-holograficznej rzeczywistości, a program co jakiś czas się restartuje, więc pamięć bohaterów jest wymazywana, a ich działania korygowane, jak w filmie „Adjustment Bureau” lub do organizmu wprowadzana jest inna osobowość (jak w serialu „Travelers”), a nawet z wszczepianiem wspomnień („The Matrix”).

Możliwe jest również, że wysoko zaawansowana technologicznie starożytna cywilizacja – budowniczowie Wielkich Piramid Egipskich i innych podobnych budowli – po nagłym wyłączeniu pola magnetycznego Ziemi utraciła pamięć, a jej przedstawiciele nie mogli pamiętać swojej teraźniejszości i przeszłości, a będąc zrzuconymi z powrotem do poziomu prymitywnych technologii, zmuszeni byli zaczynać od nowa, kontemplując wspomnienia w kolosach swojej wielkiej dawnej twórczości.


Opracował: Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl

jedna odpowiedz jak na razie.

  1. Sandra pisze:

    Normalnie ten artykuł mnie oświecił.
    Można więc stwierdzić wprost iż żadnej misji na Księżyc nie było !!! Skoro brak grawitacyjnego pola Ziemi powoduje braki w pamięci i jej utratę a w najgorszym wypadku szaleństwo. To z czystym sumieniem stwierdzam iż wszystkie rzekome misje na Księżyc i w przestrzeń kosmiczną to jedna wielka MISTYFIKACJA. Taką dedukcje właśnie wyciągnęłam z Twego artykułu.
    Skoro w ludzkim ciele znajduje się tak wiele związków mineralnych to znaczy iż szpryca przyjęta przez miliony jak nie miliardy ludzi jest zagładą. Ponieważ jakiś związek w szprycy wytworzył białka które są wrażliwe na elektromagnetyzm 😉 ( widziałam i czytałam badania w tej kwestii niezależnych lekarzy i naukowców ). Jednym słowem bigfarm wie że coś jest na rzeczy, a ostatnia sytuacja w Ohia z wykolejeniem się pociągu jest niczym innym jak zatruciem doszczętnie wszystkiego co na tej planecie żyje. Jak nie znasz choć zwątpię to odsyłam tutaj 😉
    https://rumble.com/v2afupc-red-pill-news-wiadomoci-w-czerwonej-piguce-22.02.2023.html?fbclid=IwAR3YAJLWWLb0WvEvFnLVg1zgTXCyKZhyLPSi6lVBkhqIq85qcCig0bb4c2o

Zostaw komentarz


Aby zatwierdzić komentarz skorzystaj z dolnego suwaka *


  • Facebook

Szukaj temat