(Zdjęcie na okładce: Artystyczny rendering domniemanej katastrofy UFO z 1933 r. poza Magentą w północnych Włoszech przedstawia pojazd w kształcie spodka).

Wysoki rangą oficer amerykańskiego wywiadu twierdzi, że siły amerykańskie odzyskały UFO, które rozbiło się we Włoszech w 1933 roku, a włoscy badacze twierdzą, że mają na to dokumenty. Były najwyższy urzędnik National Reconnaissance Office, David Grusch, zszokował świat prawie 3 miesiące temu, kiedy ujawnił, że zdradził Kongres i rządowych strażników w zaprzysiężonych zeznaniach na temat rzekomego tajnego programu USA, w ramach którego pozyskano kilka „nie-ludzkich” latających spodków. Grusch twierdził, że jeden z tych obcych statków kosmicznych rozbił się w północnych Włoszech w 1933 roku i był utrzymywany w tajemnicy przez faszystowskiego dyktatora Benito Mussoliniego, zanim został schwytany przez siły amerykańskie pod koniec II wojny światowej i wysłany do USA.

DailyMail.com rozumie, że Grusch został poinformowany o rzekomej katastrofie w czerwcu 1933 r. przez współpracownika, który rzekomo pracował nad „nie-ludzkim” statkiem w ramach tajnego programu rządu USA. Rubio, członek Senackiej Komisji Wywiadu, potwierdził, że słyszał z pierwszej ręki zeznania rzekomych świadków na temat takich programów ratunkowych.

Teraz, w wywiadzie dla DailyMail.com z okazji Światowego Dnia UFO w niedzielę, włoski badacz Roberto Pinotti podzielił się niezwykłymi szczegółami rzekomej katastrofy spodka, która miała miejsce 14 lat przed słynnym incydentem w Roswell w Nowym Meksyku. Pinotti, prezes Narodowego Centrum Ufologicznego, znanego pod włoskim inicjałem CUN, uzyskał dokumenty, które jego zdaniem dowodzą katastrofy z 13 czerwca 1933 roku i tajnego departamentu utworzonego przez Mussoliniego w celu zbadania domniemanego spodka. Badania Pinottiego spotkały się ze sceptycyzmem we Włoszech od czasu ich pierwszej publikacji w 2000 roku i nadal są mało znane poza granicami kraju.

„Ja i mój kolega Alfredo Lissoni zaczęliśmy badać historię katastrofy UFO z 1933 roku w Lombardii w 1996 roku, kiedy uzyskaliśmy pewne oryginalne tajne dokumenty dotyczące tej sprawy” – powiedział DailyMail.com.

Dokumenty zostały w tajemniczy sposób przesłane Pinottiemu przez anonimowe źródło, które twierdziło, że odziedziczyło je po członku rodziny, który pracował nad rzekomym programem UFO Mussoliniego. Obejmują one dwa telegramy datowane na czerwiec 1933 r. w języku włoskim, z których jeden żądał „absolutnej ciszy” w sprawie „rzekomego lądowania nieznanych statków powietrznych na terytorium kraju”.


Inny dokument, datowany na 13 czerwca, groził „natychmiastowym aresztowaniem” i „maksymalnymi karami” dla każdego dziennikarza informującego o ” statku powietrznym nieznanego typu i pochodzenia”.

„Nakazuje się natychmiastowe przepisanie wszystkich wzmianek z gazet zawierających te wiadomości” – głosi drugi telegram.

Oba dokumenty mówią, że zostały wykonane na „osobisty rozkaz” „Il Duce” – samego Mussoliniego.

Inne dokumenty wysłane do Pinottiego odnoszą się do tajemniczego departamentu rządowego o nazwie „Gabinetto RS/33” lub Gabinet RS (Badania Specjalne) 33, rzekomo utworzonego przez włoskiego dyktatora w celu zarządzania odzyskiwaniem i badaniem rzekomych wraków spodków, podobnie jak innych incydentów UFO. Według Pinottiego, RS/33 była kierowana przez laureata Nagrody Nobla Guglielmo Marconiego, wynalazcę radia. Do tej pory włoscy historycy i badacze UFO nie znaleźli żadnych dalszych dowodów na istnienie tej wątpliwej rzekomej grupy lub zaangażowania Marconiego.

Pinotti otrzymał również odręczne notatki na papierze z nagłówkiem agencji rządowej z dnia 22 sierpnia 1936 r., które zawierały szkic i opis cylindrycznego samolotu z iluminatorami po bokach i białymi i czerwonymi światłami latającymi nad północnymi Włochami.


Łącząc tajemnicze dokumenty, Pinotti był w stanie zidentyfikować SIAI Marchetti w Vergiate, fabrykę samolotów w pobliżu domniemanego miejsca katastrofy poza Magentą, miastem satelitarnym Mediolanu, jako prawdopodobne miejsce przechowywania domniemanego wraku. Cudem miejsce to uniknęło regularnych bombardowań alianckich podczas II wojny światowej, a dwanaście lat później, w 1945 roku, region został zabezpieczony przez wojska amerykańskie i brytyjskie. Amerykański informator Grusch twierdzi, że rzekomy statek został odesłany z powrotem do USA mniej więcej w tym czasie; według jego wiedzy była to pierwsza akcja ratunkowa spodka.

„W 1933 r. w Magenta w północnych Włoszech odzyskano statek w kształcie dzwonu o wysokości około dziesięciu metrów. „Był on przechowywany przez rząd Mussoliniego do 1944 roku, a następnie odzyskany przez agentów Biura Służb Strategicznych (OSS, byłej amerykańskiej agencji wywiadowczej)” – powiedział francuskiej gazecie Le Parisien dwa miesiące temu.
„Jak na ironię, poprzedza to wszystko, o czym opinia publiczna słyszała od dziesięcioleci, takie jak Roswell itp.”.

Były urzędnik National Geospatial-Intelligence Agency odmówił oficjalnego wywiadu z DailyMail.com na temat swoich twierdzeń. Jako jedyny przypadek katastrofy UFO, o którym Grusch wyraźnie twierdził, że jest autentyczny, rzekomy incydent z 1933 roku nabrał nowego znaczenia jako wskaźnik wiarygodności jego twierdzeń o amerykańskim programie odzyskiwania katastrof. Pinotti twierdzi, że udało mu się uwierzytelnić przynajmniej część swoich dokumentów.

Włoski badacz zlecił zbadanie jednego z dokumentów z 1936 r. ekspertowi medycyny sądowej, który stwierdził, że papier i atrament pochodzą z tego okresu. Telegramy z 1933 roku nie zostały przetestowane. W konkluzji raportu z 2000 r. konsultant naukowy Antonio Garavaglia powiedział DailyMail.com:

„Można stwierdzić z uzasadnioną pewnością, że tylko badana próbka i przedmiot oceny mogą być uznane za oryginalne, a tym samym autentyczne”.
„Po czterech latach dochodzenia i analizie kryminalistycznej, która wykazała, że dokumenty zostały rzeczywiście napisane w latach trzydziestych XX wieku, opublikowaliśmy szczegółowy raport w książce” – powiedział Pinotti w rozmowie z DailyMail.com.
„Dowody mówią same za siebie. I pokazuje, że pierwszym światowym przywódcą, który oficjalnie (choć potajemnie) zajął się kwestią UFO, nie był prezydent Harry Truman po incydencie w Roswell w Stanach Zjednoczonych, ale włoski Benito Mussolini”.

Sceptycy wskazują jednak, że stary papier i atrament z tamtego okresu mogły zostać użyte do sfałszowania dokumentów, a także, że nie noszą one numerów protokołów ani oficjalnych pieczęci, które pomogłyby potwierdzić, że są to autentyczne dokumenty rządowe, ale wyglądają bardziej jak dokumenty osobiste lub notatki. Nawet inni włoscy badacze UFO pogardliwie skrytykowali tę historię. Giuseppe Stilo, członek Włoskiego Centrum Badań nad UFO, powiedział Vice News Italy: „Z naukowego punktu widzenia są to żenujące historie. Każdy historyk wzdrygnąłby się widząc, jak ludzie twierdzą, że udowadniają jedno lub drugie”. Brytyjski historyk Graeme Rendall, który napisał książki o obserwacjach UFO podczas II wojny światowej, powiedział DailyMail.com, że jego zdaniem dowody nie są jednoznaczne. To jeden z tych przypadków, w których potrzebujemy więcej informacji” – powiedział. „Pojawiają się twierdzenia, ale nie ma nic na ich poparcie”.

„Byłoby dobrze, gdyby przeprowadzono niezależną weryfikację oryginalnych dokumentów. Mogłoby to wykluczyć lub udowodnić, czy było to fałszerstwo”.

Republika San Marino, małe europejskie miasto-państwo na kontynencie włoskim, współpracuje obecnie z Pinottim i jego kolegą z CUN Paolo Guizzardim, aby lobbować w Organizacji Narodów Zjednoczonych na rzecz utworzenia własnego biura ds. badań UFO. Inicjatywa o nazwie Project Titan została zatwierdzona przez rząd San Marino 19 stycznia tego roku, a Pinotti i Guizzardi odbyli pierwsze spotkanie z ministrami 19 czerwca. Guizzardi twierdzi, że chce uczynić San Marino siedzibą planowanego biura ONZ ds. UFO, aby miasto stało się „Genewą UFO”.

Rendall, autor książki „UFOs Before Roswell: European Foo-Fighters 1940-1945”, zwrócił uwagę na odkrywczy szczegół z jednej z notatek, które Pinotti otrzymał w 1936 roku. Włoskie dwupłatowce zostały w niej opisane jako niezdolne do złapania cylindrycznego UFO poruszającego się z prędkością 130 kilometrów na godzinę.

„To bardzo wolno, około 80 mil na godzinę”. „Ówczesny samolot myśliwski Włoskich Sił Powietrznych, CR-20 lub CR-32, mógł latać znacznie szybciej – znacznie ponad 200 kilometrów na godzinę” – powiedział. „To szczegół, który daje do myślenia”.

Pomimo sceptycyzmu w tej sprawie, były szef rządowej jednostki badającej UFO w USA powiedział DailyMail.com, że urzędnicy traktują sprawę „poważnie”. „Potraktowaliśmy ten incydent poważnie i nadal traktujemy go poważnie” – powiedział Lue Elizondo, który do 2017 r. kierował AATIP, Zaawansowanym Programem Identyfikacji Zagrożeń Aeronautycznych w Departamencie Obrony.

Włoski mieszkaniec w pobliżu miejsca zdarzenia powiedział DailyMail.com, że informacje poprzedzały odkrycie kontrowersyjnych dokumentów Pinottiego.

Marco Negri, którego rodzina mieszka w północnych Włoszech od ponad wieku, powiedział, że jego pradziadek opowiadał ojcu historie o dziwnym metalowym samolocie bez skrzydeł, który rozbił się w Magenta w latach trzydziestych XX wieku. Marco, lat 42, powiedział, że jego przodek Pietro Negri był podestą (burmistrzem) Arony od lat dwudziestych do pięćdziesiątych XX wieku, mniej niż 10 mil od Vergiate, gdzie rzekomo przechowywano wrak, i około 30 mil od domniemanego miejsca katastrofy.

„Mój pradziadek Pietro opowiedział mojemu ojcu w młodym wieku historię o dziwnej katastrofie w 1933 roku” – powiedział Marco. Była to historia z drugiej ręki, którą ojciec opowiedział mi na początku lat 90-tych, kiedy byłem dzieckiem. Ale pasuje ona do historii katastrofy. Powiedziano mi, że gdzieś między Vergiate i Magenta rozbił się dziwny metalowy samolot bez skrzydeł. Powiedziano mi, że ta katastrofa była mocno ocenzurowana. Faszystowska tajna policja została wysłana do okolicznych miast, aby uciszyć ludzi”.

Marco, który twierdzi, że on i jego rodzina zaprzeczają faszystowskiej przeszłości swoich przodków, dodał, że Pietro był w stanie zobaczyć telegramy o katastrofie ze względu na swoją pozycję szefa miasta i policji. Marco powiedział, że jego pradziadek zmarł w latach pięćdziesiątych, a jego ojciec i inni starsi członkowie rodziny, którym opowiedział swoją historię, również zmarli, nie dostarczając żadnego potwierdzenia dla tej historii. Mieszkaniec Lombard powiedział, że historia jego pradziadka zawierała również szalony szczegół, który Pinotti również opisał – bez dowodów: że w pojeździe znaleziono dwa „ciała” o blond włosach.

Marco powiedział, że jego przodek opisał je jako „wielkości dziecka”, podczas gdy Pinotti powiedział w prezentacjach na konferencjach UFO, że miały one około 1,75 metra wzrostu i miały „jasne włosy i jasne oczy”.

Departament Obrony zaprzecza jakiemukolwiek odzyskaniu UFO przez USA.

„Do tej pory AARO nie znalazło żadnych weryfikowalnych informacji na poparcie twierdzeń, że istniały lub istnieją przeszłe lub obecne programy posiadania lub inżynierii wstecznej materiałów pozaziemskich” – powiedziała rzeczniczka Susan Gough.

Opracował: Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl

Komentarz do "Raport medialny: Katastrofa UFO we Włoszech podobno poprzedziła incydent w Roswell"

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Aby zatwierdzić komentarz skorzystaj z dolnego suwaka *