W miniony weekend izraelska gazeta Local Call ujawniła oficjalny izraelski dokument rządowy zalecający to, co Palestyńczycy twierdzą, że Izrael już próbuje wdrożyć w ramach wojny w Strefie Gazy – przymusowe przeniesienie 2,3 miliona Palestyńczyków ze Strefy Gazy na egipski półwysep Synaj. Biuro premiera Benjamina Netanjahu potwierdziło, że propozycja ministerstwa wywiadu została przyjęta. Jednak w oświadczeniu dla Times of Israel, został on odrzucony jako „dokument koncepcyjny, ponieważ jest przygotowywany na wszystkich szczeblach rządu i jego agencji bezpieczeństwa”.

Niemniej jednak działania Izraela, rozpowszechnianie informacji i wsparcie międzynarodowe sygnalizują, że polityka na papierze szybko przekłada się na politykę w terenie.

OD PROJEKTU POLITYKI DO RZECZYWISTOŚCI

Dokument z 13 października wzywa Izrael do „ewakuacji ludności cywilnej [ze Strefy Gazy] na Synaj” poprzez utworzenie miast namiotowych, a następnie budowę nowych miast na północy Synaju. Po relokacji dokument zaleca „utworzenie sterylnej strefy o długości kilku kilometrów wewnątrz Egiptu i nie zezwalanie ludności na powrót do działalności lub rezydencji w pobliżu granicy z Izraelem”. Netanjahu już próbuje wprowadzić ten plan w życie. Według Financial Times, izraelski premier próbował w zeszłym tygodniu przekonać europejskich przywódców do wywarcia presji na Egipt, by ten przyjął uchodźców ze Strefy Gazy.

Jednak dyplomaci z Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii odrzucili ten pomysł, powołując się na silny sprzeciw Egiptu wobec wydalenia Palestyńczyków ze Strefy Gazy. Ponieważ ta droga zawiodła, Netanjahu zaproponował umorzenie dużej części długu Egiptu za pośrednictwem Banku Światowego, aby zachęcić ten kraj do przyjęcia ludności ze Strefy Gazy.

„Wszystko, co zostało określone w tym dokumencie pod względem warunków, jest wszystkim, co widzimy teraz” – powiedziała MintPress News międzynarodowa prawniczka zajmująca się prawami człowieka, Diana Buttu.

Pierwsza faza planu szczegółowo opisuje izraelskie naloty na północną część Strefy Gazy i przeniesienie populacji liczącej ponad milion osób na południe. Druga faza opisuje inwazję naziemną Izraela, rozpoczynającą się na północy, a następnie podbijającą cały region.

„Tłumienie Palestyńczyków na coraz mniejszych obszarach może być tylko pierwszym krokiem, który ostatecznie doprowadzi do realizacji tych planów na papierze” – poinformował MintPress News Adam Shapiro, dyrektor izraelsko-palestyńskiej grupy praw człowieka Democracy for the Arab World Now (DAWN). Kontrowersyjny dokument Ministerstwa Wywiadu nie jest jedynym dokumentem politycznym zalecającym przymusową relokację 2,3 miliona mieszkańców Strefy Gazy do Egiptu. Izraelski think tank Misgav (lub Instytut Bezpieczeństwa Narodowego i Strategii Syjonistycznej) opublikował 17 października artykuł autorstwa badacza Misgav Amira Weitmana zatytułowany „Plan przesiedlenia i ostatecznej rehabilitacji całej populacji Gazy w Egipcie: aspekty ekonomiczne”. Weitman jest działaczem partii Likud Netanjahu i podobno bliskim współpracownikiem ministra wywiadu Gili Gamliela.

Raport wzywa „Izrael (…) do przeniesienia jak największej liczby obywateli Gazy do innych krajów; każda inna alternatywa, w tym rządy Autonomii Palestyńskiej, jest strategiczną porażką. Dlatego ludność Gazy powinna zostać przesiedlona na pustynię Synaj, a przesiedleńcy powinni zostać wchłonięci przez inne kraje”.

Misgav opublikował artykuł na X (dawniej znanym jako Twitter) wraz z tweetem przedstawiającym główne argumenty artykułu. Post został usunięty po masowej reakcji.

Oryginalny tweet brzmiał:

Obecnie istnieje wyjątkowa i rzadka okazja do ewakuacji całej Strefy Gazy w porozumieniu z rządem Egiptu. Potrzebny jest natychmiastowy, realistyczny i zrównoważony plan przesiedlenia i rehabilitacji humanitarnej całej ludności arabskiej w Strefie Gazy, który będzie zgodny z interesami gospodarczymi i geopolitycznymi Izraela, Egiptu, USA i Arabii Saudyjskiej.
  • W 2017 r. poinformowano, że w Egipcie jest około 10 milionów pustych mieszkań, z których około połowa jest wybudowana, a druga połowa w budowie. Na przykład w dwóch największych miastach satelickich Kairu znajduje się duża liczba wybudowanych i pustych mieszkań należących do rządu i podmiotów prywatnych, a także gruntów budowlanych wystarczających do zamieszkania około 6 milionów mieszkańców.
  • Średni koszt mieszkania z 3 sypialniami o powierzchni 95 metrów kwadratowych dla przeciętnej 5,14-osobowej rodziny z Gazy w jednym z dwóch wyżej wymienionych miast wynosi około 19 000 dolarów amerykańskich. Biorąc pod uwagę obecnie znaną wielkość całkowitej populacji żyjącej w Strefie Gazy, która waha się od około 1,4 do około 2,2 miliona osób, można założyć, że całkowita kwota wymagana do sfinansowania projektu i przekazania do Egiptu jest rzędu 5 do 8 miliardów dolarów amerykańskich.
  • Zapewnienie natychmiastowego bodźca tej wielkości dla egipskiej gospodarki byłoby ogromną i natychmiastową korzyścią dla reżimu al-Sisiego. Kwoty te są minimalne w stosunku do gospodarki Izraela. Zainwestowanie kilku miliardów dolarów (nawet jeśli jest to 20 lub 30 miliardów dolarów) w rozwiązanie tego trudnego problemu jest innowacyjnym, opłacalnym i zrównoważonym rozwiązaniem.
  • Nie ulega wątpliwości, że aby ten plan został zrealizowany, musi zostać spełnionych wiele warunków jednocześnie. Obecnie warunki te są optymalne i nie jest jasne, kiedy taka okazja pojawi się ponownie.

Nie wiadomo, kiedy taka okazja się powtórzy.

Następnie, 19 października, Misgav opublikował kolejny artykuł związany z Gazą, zatytułowany Hamas cieszy się szerokim poparciem wśród Gazańczyków, napisany przez kolegę z Misgav, Yishai Armoni. W eseju tym Armoni opisuje znaczne poparcie, jakim Hamas cieszy się wśród swoich wyborców, pisząc:

„Nawet jeśli obecnie twierdzi się, że większość ludności w Strefie Gazy pragnie pokoju i jest trzymana w niewoli przez Hamas, dane i dowody zebrane w ciągu ostatnich dwóch dekad konsekwentnie dowodzą, że jest inaczej. Hamas cieszy się szerokim poparciem wśród ludności cywilnej Gazy”.

Dokument stwierdza następnie, że „twierdzenia dotyczące istnienia wyraźnego ideologicznego lub politycznego rozgraniczenia między większością mieszkańców Strefy Gazy a Hamasem są całkowicie bezpodstawne”. Chociaż Armoni wyjaśnia, że nie może utożsamiać cywilów z bojownikami Hamasu, wskazuje, że popularność Hamasu wśród mieszkańców Gazy powinna być brana pod uwagę przy „decyzjach związanych z kampanią wojskową i powojennymi ustaleniami w Gazie”. Instytut Misgav nie odpowiedział na prośby MintPress News o komentarz w sprawie tych dokumentów. Izraelski radca prawny Itay Epshtain wyjaśnił w mediach społecznościowych, w jaki sposób poglądy przedstawione w najnowszych dokumentach Misgav są już stosowane w praktyce.

Według ulotek zrzucanych przez izraelskie wojsko na północy Strefy Gazy, każdy, kto nie wyruszy na południe, może zostać uznany za członka Hamasu.

Co więcej, liderzy Misgav już teraz wydają się być mocno zaangażowani w tworzenie rządowego ustawodawstwa. Na czele Misgav stoi były doradca Netanjahu ds. bezpieczeństwa narodowego Meir Ben Shabbat, wpływowa postać w izraelskim sektorze bezpieczeństwa i jeden z architektów izraelskich umów normalizacyjnych ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Bahrajnem i Marokiem. Misgav jest również finansowany przez Kohelet Policy Forum, o którym wiadomo, że stoi za planami obecnego izraelskiego rządu dotyczącymi reformy sądownictwa. Założyciele i byli prezesi instytutu są również powiązani z izraelskim rządem. Były prezes Yoaz Hendel był izraelskim ministrem komunikacji. Moshe Yaalon był ministrem obrony za rządów Netanjahu. Moshe Arens był również izraelskim ministrem obrony i ministrem spraw zagranicznych. Natan Sharansky był ministrem spraw wewnętrznych i wicepremierem.

USA SĄ „WSPÓŁWINNE”

Jeden z krytycznych punktów w dokumencie ministerstwa wywiadu podkreślał potrzebę uzyskania międzynarodowego poparcia dla planu wydalenia – coś, co zachodni sojusznicy Izraela już robią, według analityków. 20 października Biały Dom wysłał do Kongresu wniosek o przyznanie 14 miliardów dolarów na pomoc dla Izraela, Strefy Gazy i Ukrainy. Sformułowanie listu zostało poddane analizie, ponieważ sugeruje przymusową relokację obywateli Gazy do innych krajów.

W liście czytamy:

„Zasoby te wsparłyby wysiedlonych i dotkniętych konfliktem cywilów, w tym palestyńskich uchodźców w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu, a także zaspokoiłyby potencjalne potrzeby mieszkańców Strefy Gazy uciekających do sąsiednich krajów. Kryzys ten może doprowadzić do przesiedleń przez granicę i zwiększonych regionalnych potrzeb humanitarnych, a fundusze mogą zostać wykorzystane do zaspokojenia zmieniających się potrzeb programowych poza Strefą Gazy”.

Organizacja DAWN skrytykowała sposób sformułowania wniosku Białego Domu i wezwała Kongres do odrzucenia uzupełniającego projektu ustawy o finansowaniu.

„Administracja Bidena nie tylko popiera czystki etniczne – ona je finansuje” – powiedziała w oświadczeniu Sarah Leah Whitson, dyrektor wykonawczy DAWN. „To okrutne i groteskowe oszustwo, mające na celu przekonanie Amerykanów, pod pozorem „pomocy humanitarnej”, do wspierania od dawna utrzymywanych izraelskich planów wyludnienia Strefy Gazy”.

Podczas gdy propozycja Białego Domu uznała możliwość wysiedlenia Gazańczyków podczas wojny, prezydent USA Joe Biden wcześniej wypowiedział się przeciwko takim przymusowym wysiedleniom. Biały Dom nie odpowiedział na prośby MintPress News o komentarz w sprawie ustawy pomocowej.

„Amerykanie wspierają Izrael i tworzą na miejscu warunki, które są katastrofalne z humanitarnego punktu widzenia” – powiedział Shapiro z DAWN dla MintPress News.

Jak dotąd Stany Zjednoczone wielokrotnie odrzucały apele o zawieszenie broni w izraelskiej wojnie przeciwko Strefie Gazy. Biden wezwał jednak ostatnio do „pauzy” w celu uwolnienia amerykańskich więźniów przetrzymywanych przez Hamas. Stany Zjednoczone wysłały również wysokich rangą wojskowych, aby doradzali izraelskiemu wojsku w sprawie inwazji naziemnej na Strefę Gazy, a także zwiększyły ilość broni i wojsk na Bliskim Wschodzie i we wschodniej części Morza Śródziemnego. Obejmuje to dostawy opancerzonych jeepów i nowoczesnej broni do Izraela.

Materiał filmowy krążący w Internecie pokazał również, że w izraelskim ataku na Strefę Gazy użyto broni z białym fosforem wyprodukowanej w USA. Te pociski artyleryjskie zostały wyprodukowane przez Pine Bluff Arsenal, producenta broni chemicznej z siedzibą w Arkansas, znanego z dostarczania amunicji z białym fosforem.

„Większość świata jest przeciwna atakowi na Gazę”, powiedział Buttu. „Ale Europa Zachodnia, Stany Zjednoczone i Kanada wciąż nie są”.

Opisując USA jako „całkowicie współwinne” izraelskiemu wysiedlaniu Palestyńczyków w Strefie Gazy, Buttu powiedział: „To izraelski plan, podpisany przez Amerykanów, Kanadyjczyków, Europę itd.”.

Izraelskie dokumenty polityczne promujące czystki etniczne w Strefie Gazy odzwierciedlają jedynie to, co wielu izraelskich polityków i ekspertów medialnych wyraża od początku tej wojny. Jeden z członków izraelskiego parlamentu, Ariel Kallner, wezwał do powtórzenia czystki etnicznej Palestyńczyków podczas tworzenia państwa Izrael w 1948 r., znanej po arabsku jako Nakba lub „katastrofa”, tyle że na znacznie większą skalę.

„Teraz jeden cel: Nakba! Nakba, która przyćmi Nakbę z 1948 roku”, napisał Kallner na X.

Dror Eydar, były ambasador Izraela we Włoszech, wezwał do całkowitego zniszczenia Strefy Gazy w wywiadzie na żywo dla włoskiego nadawcy Rete 4.

„Dla nas jest jeden cel: zniszczyć Gazę, zniszczyć absolutne zło” – powiedział.

Ponieważ Izrael nadal bombarduje Gazę, a nawet ułamek pomocy humanitarnej ma trudności z dotarciem do oblężonej enklawy, kolejna Nakba – lub prawdopodobnie tylko kolejny rozdział tej ludobójczej serii – szybko się realizuje.

„To po prostu kontynuacja od 1948 roku” – powiedział Buttu. „To po prostu powolne kapanie, by skłonić ludzi do wyjazdu, a w niektórych przypadkach nawet nie powolne, ale coraz szybsze”.

Autorka Jessica Buxbaum jest mieszkającą w Jerozolimie dziennikarką MintPress News, która zajmuje się Palestyną, Izraelem i Syrią. Jej prace były publikowane w Middle East Eye, The New Arab i Gulf News.


Opracował: Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl

2 komentarze jak na razie.

  1. Minerwa pisze:

    Wszystko co tam się dzieje, wynika z tego, że na morzu w tamtych rejonach odkryto duże pokłady gazu ziemnego, który władze izraelskie planują eksportować do Europy Zachodniej. Dlatego m.innymi dla tych cennych surowców Amerykanie zrobili też bałagan w Syrii.
    Że też ludzie nie chcą przejrzeć na oczy, co robi ich władza.

  2. generic viagra for sale in canada

    Rzeczywistość przymusowego exodusu ze Strefy Gazy: ujawnienie tajnego planu Izraela : Strefa44

Zostaw komentarz


Aby zatwierdzić komentarz skorzystaj z dolnego suwaka *


  • Facebook

Szukaj temat