Biblię zazwyczaj kojarzymy z Bogiem, Szatanem, aniołami, demonami, diabłami i ludźmi. Są tu też istoty grające mniejszą rolę i nieznane przez osoby nie zagłębiające się w treść Pisma Świętego bardziej, niż jest to potrzebne do ogólnego zrozumienia ideologii chrześcijańskiej.
Giganci kojarzą się raczej z mitologią starożytnej Grecji, czy Rzymu, ewentualnie z baśniami, ale odnajdziemy wzmianki o nich również w Starym Testamencie.
SKĄD SIĘ WZIĘLI?
Giganci mogli pochodzić od ludzkich kobiet i stworzeń boskich. Aniołowie, to pierwsza rasa, która przychodzi na myśl. Z drugiej strony wątpliwości budzi następujący cytat: „Synowie Boży, widząc, że córki ludzkie są piękne, pojmowali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały” (Rdz 6,2)
Wskazuje to na dość prosty motyw doboru. „Synowie” wybierali kobiety ze względu na ich urodę. Ponadto, były to też związki poligamiczne. Nasze wyobrażenie aniołów, to raczej czyste istoty, które zostały stworzone, żeby wykonywać boskie rozkazy i przekazywać ludziom wiadomości od Niego. Są raczej narzędziem do wykonywania boskiej woli, a nie odrębnymi istotami, które tak, jak ludzie rządzą własnym losem. Biblia i relacje osób, które miały kontakt z aniołami tylko to potwierdzają.
Oczywiście część aniołów zbuntowała się przeciw Bogu. Skoro tak, musiał być w nich pewien ludzki pierwiastek – wolna wola i potrzeba fizycznej miłości.
Możliwe też, że giganci pochodzą ze związków „synów Bożych” i potomkiń Kaina. W dawnych czasach grzechy przodków „przechodziły” na młodsze pokolenia, okrywając je hańbą. O ile zwykłe kobiety widywały anioły tylko w trakcie objawień, grzech mógł mieć tutaj kluczowe znaczenie, zarówno od strony aniołów, jak i ludzkich partnerów. Mógł być w pewnym sensie pretekstem, lub drogą do nawiązania kontaktu i rozpoczęcia mieszania ras.
NEFILIM
Nazwa gatunku, to hebrajskie określenie gigantów lub upadłych. Pojawia się w Księdze Rodzaju przed opisem potopu – Nefilim są z resztą oskarżani o bycie jego przyczyną. W Biblii kilka razy jest też użyte słowo „refaim” określające olbrzymy.
„Olbrzymi, sławni od początku, wielcy, biegli w walce – ale nie ich wybrał Bóg ani im nie dał drogi do mądrości. Zginęli dlatego, że nie mieli mądrości, zginęli z powodu swej nierozwagi” (Ba 3,26-28)
Giganci wydają się silni, ale niezbyt inteligentni. Byli opisywani jako niebezpieczny gatunek, którego ludzie nie byli w stanie upilnować, ani pokonać. Nie tylko byli niebezpieczni z racji swojego wzrostu, ale również zachowywali się agresywnie wobec ludzi. Zabijali ich, niszczyli ziemię i praktykowali kanibalizm. Byli dokładnym zaprzeczeniem wskazówek i praw, które Bóg przekazywał swoim wiernym. Dlatego sprowadził na świat potop, mający „zmyć” z ziemi najgorsze zło. Giganci, jako potomkowie aniołów ginęli tylko częściowo (tracili cielesną powłokę), jednak nie byli już tak wielkim zagrożeniem i na świecie mógł zapanować spokój.
Od tego czasu Nefilim przebywają tu pod postacią demonów i dalej nękają ludzi, zazdrośni o szansę na zbawienie, której nie dostali.
DAWID I GOLIAT:
Wybrany przez Boga Dawid (pasterz) miał w przyszłości zostać królem Izraela. Pomimo nie najlepszych do walki warunków fizycznych był on odważnym człowiekiem. Nauczył się korzystać z procy – prawdopodobnie dlatego, że niski wzrost uniemożliwiał mu skuteczne władanie zwykłą bronią. Chciał jednak chronić swoje stado, więc trenował walkę na dystans.
Kiedy został służącym Saula, zaczął brać udział w wojnach. Walcząc z Filistynami, wojska izraelskie musiały zmierzyć się z ogromnym wojownikiem – gigantem. Był on umięśnionym wojownikiem w ciężkiej zbroi, której żadnemu z żołnierzy nie udało się przebić. Walczył wielkim mieczem, który wydawał się nic nie ważyć w jego rękach. Olbrzym Goliat był jakby stworzony do walki.
Zgubiła go jednak własna pycha, lub głupota. Kiedy Dawid stanął z nim do boju (uzbrojony tylko w procę i nie posiadający żadnego profesjonalnego ekwipunku, ponieważ nie był zawodowym żołnierzem, a walcząc na dystans potrzebował swobody, nie ciężkiej zbroi), Goliat nie docenił przeciwnika i pozwolił trafić się pociskiem, który okazał się dla niego śmiertelny.
OG, KRÓL BASZANU:
Jest pierwszym gigantem wymienionym z imienia w Biblii, ale ostatnim z gatunku. Jego trumna ma dziewięć łokci długości, a cztery łokcie szerokości – według zwykłej miary łokcia. Łoże króla miało więc wymiary 4,3 m na 1,9 m.
O Neflim wspomina też Księga Liczb w relacji Izraelczyków:
„Kraj, któryśmy przeszli, aby go zbadać, jest krajem, który pożera swoich mieszkańców. Wszyscy zaś ludzie, których tam widzieliśmy, są wysokiego wzrostu. Widzieliśmy tam nawet olbrzymów – Anakici pochodzą od olbrzymów – a w porównaniu z nimi wydaliśmy się sobie jak szarańcza i takimi byliśmy w ich oczach” (Ks. Liczb 13,32-33).
Na podstawie relacji obserwatorów i osób mających bliższy kontakt z Nefilim, dzieli się je na ok. 20 ras, czy plemion. Spora część z nich mogła mieć nawet powyżej 3,5 metra, jednak nie wiemy, jak dokładnie wyglądali.
NEFILIM W HISTORII
Archeolodzy odnaleźli na Wyspie Katalina (w archipelagu Channel Islands u wybrzeży Stanów Zjednoczonych w stanie Kalifornia) szkielet, którego właściciel mierzył ok. 2,5 metra.
Po przebadaniu i dokładnej analizie, stwierdzono, że kości nie należały do Indianina. Wielka czaszka była nienaturalnie wydłużona. Taki efekt można uzyskać, uciskając kości czaszki w odpowiedni sposób (np. opaskami) i przez długi czas w młodym wieku, kiedy człowiek jeszcze rośnie a jego kości są dość podatne na wszelkie zmiany. Jednak szkielet zwyczajnie nie pasował do znanych nam kultur z terenu, na którym został odnaleziony. Jego DNA również pozostawiało wiele wątpliwości. Poza tym, nawet w naszych czasach nie spotyka się tak wysokich osób, skąd więc wziął się ten szkielet?
Na stanowiskach archeologicznych związanych z biblijną rasą znajdowano też broń – siekiery, ostrza włóczni – przystosowane właśnie dla kogoś o wielkim wzroście. Wojownicy w dawnych czasach byli bardzo poszukiwani, czy to w celach rozrywkowych, czy militarnych. Możliwe, że Nefilim prowadziliby całkiem przyzwoite życie, jeżeli zgodziliby się na współpracę z ludźmi. Pochówki dodatkowo potwierdzają to założenie. Mówią nam, że pochowana osoba nie była osamotniona. Ktoś zajął się nią po śmierci.
W przypadku znalezisk Nefilim możemy się domyślać, że byli ludzie, którzy żyli razem z gigantami. Chowając ich, jakby prosili Boga o przebaczenie dla gatunku…
Źródło: www.olabloga.pl