Sean Kirkpatrick, fizyk, który zrezygnował ze stanowiska szefa All-domain Anomaly Resolution Office (AARO) w grudniu 2023 roku z powodu różnych problemów, spotkał się z dziennikarzami, aby porozmawiać o swoich odkryciach na temat tajemniczego zjawiska UAP/UFO. Były pracownik CIA wyjaśnił, dlaczego zrezygnował ze stanowiska. Powiedział, że wysoce utalentowany i zmotywowany zespół naukowo zaprojektował racjonalny i systematyczny system badania tego zjawiska. Całe przedsięwzięcie zostało ostatecznie przyćmione przez stale rosnącą liczbę informatorów i ich zeznania. Na przykład David Grusch przedstawił sensacyjne rewelacje, które przyciągnęły uwagę polityków i światowej opinii publicznej. Od dłuższego czasu dwie frakcje walczą o dominację tematu w odbiorze społecznym.
Dla przypomnienia, w zeszłym roku dr Kirkpatrick był współautorem artykułu badawczego z profesorem Avi Loebem. Pokazuje ona, że „pozaziemskie statki-matki” prawdopodobnie podróżują przez nasz Układ Słoneczny. Podobnie jak pierwszy udokumentowany obiekt międzygwiezdny, Oumuamua, który może być statkiem lub sondą obcej cywilizacji.
Dziennikarze tylko czekali na okazję, by Sean Kirkpatrick wypowiedział się na ten temat. Magazyn Scientific American przedstawił ekskluzywnie niektóre z jego wypowiedzi na temat tego, czego rząd USA dowiedział się o UFO. Oczywiście we wstępie do artykułu ostrzega, że dezinformacja i decyzje rządowe oparte na spisku opierają się na sensacyjnych twierdzeniach, które nie mają racjonalnych, opartych na dowodach podstaw i nie zostały przeanalizowane przez krytyczne myślenie. Sformułowania te najwyraźniej pochodzą z podręczników organizacji sceptycznych. W ten sposób ujawniono, że zakrojony na szeroką skalę program dezinformacji jest zaaranżowany w mediach przez czarne projekty rządowe, które chcą chronić swoje sekrety UFO przed ingerencją wybranego rządu wszelkimi dostępnymi środkami. Pokazało to konsekwencje i nasza zdolność do skutecznego radzenia sobie z tymi kwestiami, a prawdziwa natura tego zjawiska staje się coraz bardziej złożona. W rezultacie Sean Kirkpatrick wyjaśnia, że nie mógł znaleźć żadnych dowodów na istnienie obcych, a jedynie słyszał plotki krążące o UFO w kręgach rządowych.
Artykuł po raz kolejny cytuje astrofizyka dr Carla Sagana, który stwierdził, że niezwykłe twierdzenia wymagają niezwykłych dowodów. Należy jednak pamiętać, że Carl Sagan stwierdził w poufnych rozmowach, że jest przekonany o istnieniu tego zjawiska, ale nigdy nie pozwolono mu dyskutować o tym publicznie ze względu na jego reputację i karierę.
Wojskowi informatorzy i osoby wtajemniczone, takie jak dr Steven Greer, zeznali również, że oficjalne programy badawcze UFO są zewnętrznie zaplanowane tak, aby projekty te nigdy nie znalazły żadnych dowodów na istnienie UFO, zadanie to zostało przejęte przez agencje wywiadowcze w ich własnych projektach. Ukierunkowana dezinformacja w mediach skutkuje mieszanką historii z drugiej ręki lub całkowitym sfabrykowaniem teorii spiskowych. Te same stwierdzenia są cytowane w kółko, a całe zespoły dziennikarzy spędzają dużo czasu i energii na rozpowszechnianiu tych raportów i werbalnym oczernianiu świadków, tak jakby nie mieli nic lepszego do roboty.
Prekursorem AARO był program o nazwie Advanced Aerospace Threat Identification Program (AATIP), który otrzymał cały szereg interesujących informacji. W tym od bogatego ufologa Roberta Bigelowa, byłego właściciela Skinwalker Ranch i założyciela Bigelow Aerospace.
Analizy zjawisk paranormalnych miały miejsce na Skinwalker Ranch przez długi okres czasu, a zespoły naukowców wszystko udokumentowały.
Sean Kirkpatrick mówi o tym, jak współczesne media w szczególności rozdmuchują takie historie, a naukowcy nie nadążają z badaniem zebranych danych w celu sprawdzenia ich ważności. W rezultacie badacze znajdują się w krzyżowym ogniu oskarżeń i zarzutów o wielki spisek. Media nagłaśniają teorie i mity na temat UFO, a społeczeństwo jest coraz częściej konfrontowane z tymi kwestiami. Potwierdzono, że doniesienia i obserwacje UFO można prześledzić wstecz do początku XX wieku, przy czym sceptycy piszą, że większość z nich opiera się na błędnych interpretacjach, półprawdach i dezinformacji z niewiarygodnych źródeł. W związku z tym Sean Kirckpatrick przyznał również, że prawdą jest, że około 90 procent wszystkich zarejestrowanych obserwacji UFO, w tym filmów z amerykańskiego wojska, można podważyć racjonalnym argumentem, krytycznym myśleniem i dużą wyobraźnią z doskonale logicznym wyjaśnieniem.
Ale co z pozostałymi 10% absolutnie niewytłumaczalnych obserwacji niezidentyfikowanych obiektów latających? Eksperci nie są w stanie odrzucić tych doniesień z powodu złudzeń optycznych lub braku danych. Czy sceptycy mogą kiedykolwiek zaakceptować naukowe dowody na autentyczność tego zjawiska? Prawdopodobnie nie, dopóki nie otrzymają żądanych nadzwyczajnych dowodów.
Do tego czasu ufolog nie może zrobić ani powiedzieć absolutnie nic, aby nawrócić sceptyków. Naukowy establishment stworzył system, który jest w zasadzie ateistyczną religią, która ma być nam przekazywana poprzez krytyczne myślenie i racjonalne myślenie w instytucjach edukacyjnych. Bez rozwijania faktu, że większość zasad naukowych opiera się na niemożliwych do udowodnienia teoriach i modelach komputerowych.
Według Kirkpatricka jest zatem możliwe, że latające obiekty bez skrzydeł sfilmowane przez amerykańskich pilotów myśliwców mogą być kulistymi dronami wyprodukowanymi w Chinach. Nie można tego jednak potwierdzić. Jest to jedynie racjonalne wyjaśnienie stwierdzenia, że piloci US Navy widzieli UFO, które wyglądały jak czarne sześciany w przezroczystych kulach, gdy się do nich zbliżali. Mogłyby one „prawdopodobnie” być wyrafinowanymi dronami nowej generacji, które poruszają się „bardzo dokładnie”, ponieważ zademonstrowały prawie niemożliwe manewry lotu. Już sam ten fakt wystarczy, aby traktować UFO poważnie i nie wyśmiewać ich. Piloci, którzy o tym mówią, nie wierzą, że może to być obca technologia szpiegowska pochodząca od narodu ziemskiego.
W trakcie wspomnianego wywiadu Kirkpatrick ostatecznie skrytykował twierdzenia swojego kolegi Davida Gruscha. Obaj byli aktywni w NRO, innej amerykańskiej agencji wywiadowczej zajmującej się kwestiami UFO.
Dr Kirkpatrick wyjaśnia swoje wątpliwości mówiąc, że jego zdaniem Grusch był pod wpływem osób wierzących w UFO w amerykańskim wojsku, a także badań Bigelow Aerospace na Skinwalker Ranch, które miały miejsce w latach 2007-2012. Z kolei ci informatorzy twierdzą, że Sean Kirkpatrick chce stworzyć atmosferę braku zainteresowania, podczas gdy niektórzy uważają, że jego przełożeni ukrywają prawdziwe wyniki dochodzeń AARO.
Prawdziwi sygnaliści nie ufają takim oficjalnym programom badawczym, mówi Daniel Sheehan, prawnik reprezentujący sygnalistę Luisa Elizondo. Dlatego też zwracają się bezpośrednio do rządu.
Trzech świadków wojskowych zeznało pod przysięgą przed Kongresem USA w zeszłym roku, że byli świadomi aktywności pozaludzkiej inteligencji na Ziemi od co najmniej lat trzydziestych XX wieku. Od tego czasu rzekomo odzyskano pozaziemskie obiekty latające oraz martwych i żywych pilotów biologicznych. Sean Kirkpatrick uważa, że wielu świadków zaproszonych przez jego były departament opowiedziało podobne historie jak David Grusch. Podsumowując, wyłania się następujący obraz: rząd USA ukrywał do 12 UFO od lat 60-tych, a nawet do 40 takich obiektów latających, jeśli cofnąć się do czasów Roswell. Od tego czasu podjęto próby inżynierii odwrotnej tych obiektów. Ponieważ początkowo nie można było poczynić żadnych postępów, zadania te zostały przekazane przemysłowi. Te części statków obcych miały zostać zwrócone do Departamentu Obrony USA około 25 lat temu. Podjęto próbę przekazania tych materiałów z powrotem w ręce rządu. Rząd już dawno stracił kontrolę nad tajnymi programami i od tego czasu Kongres nie miał żadnej wiedzy na temat tych procesów.
To tylko pozwoliło Kirkpatrick ogłosić, że nagrania wideo nie są twardymi dowodami, ponieważ brakuje danych. Niemniej jednak wskazał, że do 5 procent raportów badanych przez AARO zawiera wystarczające dane i dlatego są one naprawdę anomalne. Inne raporty stwierdzają, że śledczy faktycznie odkryli, że duży spisek UFO naprawdę istnieje od czasu Roswell.
Niedawno wyciekło nowe wojskowe wideo pokazujące dziwny obiekt latający, który wygląda jak meduza w powietrzu i przeleciał nad amerykańską bazą.
Nowe wideo zostało nakręcone w Iraku w 2018 roku; obiekt zmienił kolor w locie, następnie zanurkował w jeziorze, a po siedemnastu minutach ponownie pojawił się i zniknął na niebie. W odpowiedzi na zapytania rząd nie potwierdził ani nie zaprzeczył autentyczności nagrania. Na tej podstawie UFO podróżowało między silosami nuklearnymi a innym znajdującym się tam obiektem nuklearnym.
Przypomina to wypowiedzi innych amerykańskich informatorów wojskowych, którzy zaobserwowali UFO w kształcie dysku ścigające pociski nuklearne. Mówi się, że istnieje co najmniej jedno autentyczne wojskowe nagranie wideo pokazujące latający spodek unieszkodliwiający głowicę nuklearną w locie podczas testu. Mówi się, że latający dysk unieszkodliwił nieuzbrojoną atrapę głowicy z rakiety nośnej za pomocą wiązek światła. Świadkowie zgłaszali takie incydenty od lat 60-tych, ale wszystkie odpowiednie nagrania zostały skonfiskowane. Według osób odpowiedzialnych, odwiedzili ich agenci CIA, którzy skonfiskowali materiał filmowy. Wszyscy świadkowie musieli podpisać deklaracje poufności. Od dawna wiedzieli, że istnieje związek między UFO a bronią jądrową. Dopiero długo po ich przejściu na emeryturę autor Robert Hastings poprosił wielu takich wojskowych świadków o relację z ich doświadczeń i opublikował książkę oraz zorganizował konferencję na ten temat.
Luis Elizondo twierdzi, że widział to oryginalne wideo podczas pracy w Pentagonie w Advanced Aerospace Threat Identification Programme (AATIP) badającym UFO. Wielu świadkom do dziś grozi się za ich rewelacje. Obiekt latający widoczny na filmie to latający dysk z kopułą na górze, klasyczny latający spodek.
Cały jego spód świecił podczas lotu, a dysk obracał się powoli. Luis Elizondo oficjalnie potwierdził istnienie tego filmu w wywiadzie, ponieważ jego kopia znajduje się w archiwum AATIP. Zaangażowani świadkowie wojskowi, którzy cierpliwie czekali przez wiele lat, zanim zdecydowali się zeznawać o swoich doświadczeniach, byli nękani nie tylko przez tajne służby, ale także przez sceptyków.
Dochodziło do prześladowań i anonimowych gróźb śmierci. Według Luisa Elizondo, kopia oryginalnego filmu na DVD zniknęła bez śladu. Elizondo zrezygnował ze stanowiska szefa AATIP w 2017 roku, ponieważ uważa, że Pentagon jest odpowiedzialny za ukrywanie spraw związanych z UFO, ponieważ podlegają one tajemnicy państwowej. Według dostępnych danych, w latach 2000-2023 w USA zgłoszono ponad 100 000 obserwacji obcych, z Nevadą na czele listy. Nawiasem mówiąc, to właśnie tam znajduje się Area 51 i istnieje wiele twierdzeń na temat obcych i UFO w tej tajemniczej bazie wojskowej. Nowy demaskator o nazwisku Eric Taber, który przez 13 lat pracował dla kontrahenta z branży obronnej i posiadał poświadczenie bezpieczeństwa dla danych niejawnych, był w stanie wiele się dowiedzieć. Pracował nad samolotami wojskowymi i mówił również o UFO w tej odległej pustynnej bazie. Eric Taber zgłosił swoje doświadczenia do AARO. Twierdzi, że przeprowadził wywiad z nieżyjącym już kolegą na temat UFO, tj. potencjalnego statku pozaziemskiego przechowywanego w tej bazie w Nevadzie, która znajduje się w pobliżu Las Vegas. Pewnego dnia ten kolega postanowił mu się zwierzyć i opowiedział mu o statku, który, jak się dowiedział, nie był spodkiem, ale statkiem w kształcie jajka.
Grupy inżynierów otrzymały zadanie inżynierii odwrotnej tego obiektu. Proces ten był już w pełnym rozkwicie w latach 90-tych, ponieważ obiekt latający, o którym mowa, został przetransportowany do bazy przez ludzi CIA w latach 80-tych.
Jest to jeden z tych statków, które pozostały całkowicie nienaruszone w odległej części pustyni. Teorie mówią, że obcy celowo udostępnili nam te statki do eksploracji. Statek jest wielkości samochodu SUV, jego kadłub jest gładki i bezszwowy. Ma metaliczny wygląd i srebrno-szary kolor. Nie ma widocznych elementów sterujących, wejść, rozpoznawalnego układu napędowego ani symboli czy napisów na zewnątrz. Najlepsi i najbystrzejsi inżynierowie pracowali nad badaniem tego latającego obiektu i próbowali dowiedzieć się, jakie jest źródło zasilania napędu i jak aktywować statek, aby przetestować jego działanie. Próbowali różnych rzeczy, w tym wstrzykiwania elektryczności. Nie było żadnej reakcji, nawet promienie rentgenowskie nie mogły przeniknąć przez kadłub, ale pokazały solidny obiekt. Próbowali go otworzyć i spenetrować powłokę, ale było to niemożliwe. Można było pobrać tylko najmniejsze próbki materiału i była to mieszanka różnych pierwiastków, która według tych ekspertów nie była produkowana na Ziemi.
Niedawno Sean Kirkpatrick ponownie trafił na pierwsze strony gazet, ponieważ odwołał swoje sceptyczne wypowiedzi i teraz twierdzi, że jako były szef projektu Pentagon UFO został powstrzymany przed ujawnieniem tajemnic obcych! Twierdzi, że istnieją sensacyjne raporty i dane, które powinny zostać ujawnione. Dowiedział się o ściśle tajnych informacjach na temat życia pozaziemskiego.
Dzięki tym dokumentom świat może wreszcie dowiedzieć się, co tak naprawdę się dzieje. Przed rezygnacją Kirkpatrick mówił o tym, że był nękany, a teraz potwierdza, że był powstrzymywany przez Pentagon przed wyjawieniem opinii publicznej prawdy o tym zjawisku. Przy kilku okazjach, mimo że uzyskał dowody na poparcie swoich twierdzeń. Ponownie, nie pozwolono na upublicznienie wystarczającej ilości informacji o tajemniczych obiektach latających. Dr Kirkpatrick i wielu innych urzędników państwowych obawia się, że w przypadku tych rewelacji zwolennicy teorii spiskowych otrzymają potwierdzenie, że ich teorie są przynajmniej częściowo oparte na prawdzie. Luka ta jest zatem wypełniana w sektorze cywilnym przez ufologów, sceptyków i dziennikarzy, z których każdy dąży do własnych celów i chce wykorzystać narrację do własnych celów.
Powoduje to nawet powstanie całych, nieweryfikowalnych programów w środkach masowego przekazu. Dr Kirkpatrick ujawnia teraz, że około 40 osób zgłosiło się do niego z bogatymi informacjami na temat tajnych badań UFO. Ponadto pracownicy AARO odkryli pewne dokumenty rządowe, które ujawnili. Nie są to tylko nagrania wideo, ale ważne dokumenty historyczne. W sumie jest to cały ładunek nowego materiału, który jest przygotowywany do publikacji. Ma to pomóc w edukowaniu świata na temat tego zjawiska i informowaniu opinii publicznej.
Jedna z tych informacji mówi, że najczęstszymi niezidentyfikowanymi obiektami latającymi są metalowe kule obserwowane na dużych wysokościach i o średnicy do czterech metrów. Pentagon uważa, że niektóre treści tych dokumentów muszą być częściowo utajnione, ale zaprzecza prasie, że pracownicy byli zmuszani do nie mówienia o UFO, obcych lub życiu pozaziemskim.