Tajemnica Góry Hayes we wschodniej Alasce

Napisane przez Amon w czerwiec - 30 - 2020

Góra Hayes we wschodniej Alasce o wysokości 4216 metrów jest niesamowitym miejscem dla wielu mieszkańców. Tajemnicze światła, zaginieni wspinacze i dziwne stworzenia wydają się nie być tu rzadkością. Teoretycy spisku uważają, że z powodu niskiej gęstości zaludnienia Alaska oferuje idealne warunki życia dla kosmitów. Według niejasnego, zdeklasowanego, ręcznie napisanego dokumentu przez CIA (CIA-RDP96-00789R003800110001-8), baza kosmitów powinna znajdować się poniżej Góry Hayes, w tak zwanym trójkącie alaskim.

Co dokładnie odkrył tutaj rząd Stanów Zjednoczonych i czy baza może mieć coś wspólnego z dziwnymi doniesieniami sprzed dziesięcioleci.

Tymczasem odtajnione dokumenty rządu USA potwierdzają, że amerykańskie agencje wywiadowcze, zwłaszcza CIA, używały technologii zdalnego widzenia w ramach swojego projektu Stargate. Amerykański Instytut Dalekowzroczności i wojsko amerykańskie używały technologii zdalnego widzenia do badania przestrzeni i czasu za pośrednictwem sił PSi. Wśród wydanych dokumentów znajduje się odręczny dokument znany jako Sun Streak, stworzony pod nadzorem Agencji Wywiadu Obronnego Pentagonu. W latach 1972-1990 amerykańskie służby specjalne CIA wraz z partnerami DIA i INSCOM opracowały tajne projekty Sun Streak, Grillflame, a później także Stargate. Pierwotnie projekty te miały odpierać zagrożenia z innych państw – ale wkrótce ich treść rozwijała się również w innych kierunkach. Gwiezdne Wrota, które zostały ukończone dopiero w 1998 roku, wkrótce przyjęły najważniejszą rolę w badaniach teledetekcji, na przykład, aby móc psychologicznie oglądać obiekty lub wydarzenia historyczne.

Początkowo w projekcie brało udział 22 uczestników, ale w miarę jak opuszczali program jeden po drugim, nie byli oni zastępowani przez nowych uczestników, więc do końca projektu było ich tylko trzech. Jednym z nich był Pat Price – pierwotnie policjant.

W 1973 roku, na dwa lata przed jego śmiercią, Price ujawnił wskazówki dotyczące tajnych baz UFO. „Lokalizacja tych baz może być bardzo ważna”, powiedział Price. Jednym z tych miejsc jest prawdopodobnie Góra Hayes, 4.216 metrów w amerykańskim stanie Alaska. Inne miejsca to 3.355-metrowa Góra Perdido w Pirenejach, 1.531-metrowa Góra Zeil w Terytorium Północnym Australii oraz 2.592-metrowa Góra Inyangani w Zimbabwe.

Raz za razem tajemniczo znikają alpiniści w Mount Hayes

Według Price’a, kosmici mieszkający na Górze Hayes są podobni do ludzi – tylko anatomia różni się znacznie od ludzi, pisze Price w tym dokumencie. Price stwierdził również, że rasa może przejąć kontrolę nad naszymi umysłami i że baza na Alasce była również odpowiedzialna za nieprawidłowe działanie amerykańskich i radzieckich obiektów kosmicznych. Jim Schnabel opowiada całą historię szczegółowo w swojej książce Remote Viewers z 1997 roku .

Twierdzenia Price’a nigdy nie zostały oficjalnie potwierdzone. Jednak tajemnicze okoliczności, takie jak duża liczba obserwacji UFO i zniknięć ludzi, sugerują, że teoria ta może być prawdziwa. W samym roku 2015 na Alasce zgłoszono zaginięcie ponad 3000 osób na Alasce oraz w stanie USA, w którym mieszka mniej osób niż w San Francisco.

Nikt nie wie, gdzie zniknęli ci ludzie. Teoretycy spiskowi lubią w tym kontekście odwoływać się do Trójkąta Alaskiego, nawiązując do Trójkąta Bermudzkiego. Badacze UFO od dawna podejrzewają, że mogą istnieć portale bezpośrednio nad Alaską przez które UFO wnikają i wychodzą, co tłumaczyłoby dużą liczbę obserwacji. Również na Alasce samoloty w tajemniczy sposób znikały w przeszłości, często pojawiając się ponownie po latach bez załogi. Sugeruje to, że człowiek i maszyna mogły dostać się do portalu wymiarowego i tymczasowo zmienić oś czasu i wymiar. Obecnie wiemy, że takie portale są istotnym warunkiem wstępnym dla podróży międzygwiezdnych – a także że załogi UFO mogą otwierać portale wymiarowe w dowolnym miejscu. Otwarcie tych portali jest oparte na technologii kwantowej. Zniknięcie samolotów w tym regionie można wyjaśnić wirami przestrzennymi, portalem czasoprzestrzennym. Tunele czasoprzestrzenne zostały również zaobserwowane przez rosyjskich i amerykańskich naukowców na pokładzie byłej rosyjskiej stacji kosmicznej MIR w latach 90.

Tunele znajdowały się zarówno na północnym jak i południowym biegunie geograficznym. Chociaż tunele zostały odkryte dopiero w 1990 r., można przypuszczać, że istniały one znacznie dłużej, niż możemy sobie obecnie wyobrazić.

Można też założyć, że naukowcy amerykańscy już w latach 90-tych XX wieku wiedzieli, że UFO wchodzą i opuszczają Ziemię poprzez portale wymiarowe, oraz że wiedza ta jest również istotnym aspektem w rozwoju zaawansowanej technologii podróży w czasie, jako że najprawdopodobniej będzie ona wykorzystywana w tajnych programach kosmicznych.

W tym kontekście należy wymienić dwie prace naukowców: dr Erica Davisa i dr Richarda Obousy’ego. W swoim eseju Traversable Wormholes, Stargates and negative Energy Davis zajmował się istnieniem tuneli czasoprzestrzennych, portali i energii ujemnej, podczas gdy w drugiej pracy, Warp Drive, Dark Energy and the Manipulation of Extra Dimensions Obousy, Eric Davis i dr Richard Obousy wspólnie badali funkcjonowanie napędu warp. Rosyjscy badacze potwierdzają, że zarówno amerykańskie, jak i rosyjskie agencje kosmiczne posiadają rozległą wiedzę na temat istnienia dwóch tuneli polarnych na biegunie północnym i południowym. W USA badaniami kieruje dr Ken Thorne. Często wyrażane jest podejrzenie, że pozaziemskie statki kosmiczne używają do napędu ziemskiego pola magnetycznego, którego oczywiście nie można wykluczyć, jednak które ja osobiście uważam za raczej mało prawdopodobne ze względu na zaawansowaną technologię – szczególnie w świetle faktu, że pozaziemscy wizytatorzy używają technologii podróży w czasie, którą my także używamy w międzyczasie.

Poprzez przekierowanie pola magnetycznego Ziemi za pomocą przeciwstawnych pól generowanych przez matrycę napędową, statek kosmiczny może podróżować w obrębie Ziemi za pomocą swoich pól magnetycznych. Technologia ta jest stosowana od lat 80. między innymi na statkach klasy TR-3. Zastosowana tu technologia to Magnetyczny Zakłócacz Pola. Ma on wygląd pierścienia składającego się z fuzji i składa się z cewki, która umożliwia przepływ sprężonej rtęci względem siebie z wysoką częstotliwością w celu wytworzenia dwóch pól EM przepływających względem siebie.

Pola te powstają, gdy gazy są bardzo silnie sprężone, a pola magnetyczne wirują, ponieważ efekt grawitacyjny powstaje, gdy pola te silnie się obracają. W tym przypadku obiekt unosi się na linii pola magnetycznego. Efekt jest podobny do efektu nadprzewodnika. Najpierw musi zostać wygenerowana częstotliwość, aby przeskoczyć do innego pola magnetycznego. Ziemia posiada dużą ilość pól magnetycznych.

Podróże w czasie przez portale wymiarowe

Portale wymiarowe, tzw. stargates, są, jak już podkreślałem, ważnym instrumentem w podróżach międzygwiezdnych. Chociaż istnieje wiele portali, rządy takie jak USA i Rosja od dawna starają się tworzyć sztuczne portale w ramach swoich tajnych programów kosmicznych. Przy pomocy technologii HAARP powinno być możliwe tworzenie portali przestrzennych – nic więc dziwnego, że największy obiekt tego typu powstał na Alasce. Mount Hayes jest geograficznie położone na biegunie północnym – w 1990 roku załoga MIR odkryła, że jeden z tych portali znajduje się bezpośrednio nad Mount Hayes. W tym kontekście nie można było określić, czy jest on sztuczny czy naturalny. Portale wymiarowe w logiczny sposób wyjaśniają nagłe pojawienie się i zanikanie nieznanych obiektów latających. Do tej pory zawsze zakładano, że obiekty te wykorzystują pewną technologię kamuflażu, aby uczynić się niewidzialnymi dla oka.

Ale myślę, że w tym momencie obiekty otwierają swój własny portal, przez który przelatują, lub odwrotnie, opuszczają nasz wymiar ponownie. Podejrzewa się nawet, że Trójkąt Bermudzki i Alaska to miejsca, gdzie można znaleźć gęstą sieć portali.

Bardzo często nad Mount Hayes widziane są tzw. „Green Fireball UFOs” z funkcją kwantową. Te UFO zostały po raz pierwszy zaobserwowane nad Europą i Japonią na początku lat 40tych XX wieku i zostały nazwane Foo Fighters. Wielu badaczy UFO uważa, że te nuklearno-zielone kule ognia nie pochodzą z tego świata. Nad Hayes, są one często obserwowane przez badaczy ekspedycji i bardzo często związane z zanikiem alpinistów i turystów. Wielokrotnie w przeszłości wokół Mount Hayes znajdowano puste obozy. Do dziś nikt nie wie, gdzie zniknęli wspinacze. Często nie znajdowano nawet śladów stóp wychodzących z namiotu. Czy wspinacze byli teleportowani na statki kosmiczne i uprowadzeni?

Również nad Trójkątem Bermudzkim piloci często informowali o przelocie przez dziwną jądrową zieloną mgłę i obserwowaniu anomalii czasu. Nadal nie wiadomo, czy załoga Apollo 7 i Apollo 11 obserwowały również zielone kule ognia. Konspiraci twierdzą, że rząd USA jest świadomy tych wszystkich wydarzeń. Co wie rząd – czy baza kosmitów w Mount Hayes naprawdę istnieje? Być może, z drugiej strony, nie można wykluczyć, że ten odręcznie napisany dokument jest jedynie zasłoną dymną w spisku UFO, aby nie zagrozić rozwojowi i testowaniu zaawansowanej technologii. Jak wiemy, ten rodzaj technologii jest często testowany na obszarach słabo zaludnionych. Alaska jest praktycznie do tego przeznaczona – podobnie jak pustynne stany Nowy Meksyk, Arizona i Nevada.

Mamy jednak również liczne historyczne zapisy i artefakty, które wyraźnie pokazują, że Ziemia miała już gości miliony lat temu i że niektórzy z nich osiedlili się na ziemi i być może nie opuścili jej do dnia dzisiejszego. Kluczowe pytanie w tym kontekście brzmi: ile jest stacji pozaziemskich na Ziemi, o których nikt dziś nie wie?

Prawdopodobnie faktem jest, że istnieją obce bazy nie tylko na Alasce, ale również na Antarktydzie, co prawdopodobnie jest również związane z otworami na biegunie północnym i południowym do wewnętrznej ziemi. Myślę, że jest tu bardzo ścisły związek. Biegun Północny i Południowy mogą być kosmicznym oknem na inne wymiary.

Bądźcie czujni!


Opracował: Amon
www.strefa44.pl

 

jedna odpowiedz jak na razie.

  1. Użytkownik User pisze:

    Najpierw musi zostać wygenerowana częstotliwość, aby przeskoczyć do innego pola magnetycznego – zaintrygowało mnie to zdanie czy można prosić o źródło ? .Co do rtęci to przeglądałem Internet i gdzieś dostałem wzmiankę że mogła być to „czerwona” rtęć -i że w niektórych starych odbiornikach radiowych można było znaleźć

Zostaw komentarz


Aby zatwierdzić komentarz skorzystaj z dolnego suwaka *


  • Facebook

Szukaj temat