Astronomowie są oszołomieni! Gigantyczny obiekt towarzyszył komecie krążącej między Ziemią a Wenus. Niektórzy naukowcy przypuszczają, że jest to sonda pozaziemska…

Kometa „Leonard” została odkryta rok temu, gdy pojawiła się między Ziemią a Wenus i poruszała się po zakrzywionej ścieżce w kierunku Słońca. Kometa ta przez pewien czas była nawet widoczna na niebie gołym okiem. W międzyczasie zbliżyła się ona już znacznie do Słońca i ciągneła za sobą długi ogon. Ale to chyba nie jest szczególnie interesujące ponieważ zdarzało się to już częściej, o wiele bardziej ekscytujące jest to, że tej komecie towarzyszył tajemniczy obiekt. Obiekt ten był ogromnych rozmiarów i poruszał się w inteligentny sposób.

Zostało to sfotografowane przez sondę NASA. Oczywiście, można w ten sposób uzyskać tylko film z dużej odległości. Szczegółowe zdjęcia są najprawdopodobniej pod kluczem. Z wygladu nieznany obiekt, zwany też „Kołem Ezechiela”, przypomina gigantyczny spadochron. Przed obiektem widoczny jest duży parasol, a za nim okrągły obiekt. Wygląda to tak, jakby ten parasol chronił przed promieniami słońca nieznany obiekt latający znajdujący się za nim. Ale to nie wszystko, wielu astronomów amatorów, którzy lubią obserwować Wenus, wyjaśnia, że planeta ta od miesięcy zachowuje się dziwnie:

Wenus staje się coraz bardziej widoczny i obecnie można go zobaczyć gołym okiem na rozgwieżdżonym niebie. Na Wenus widać teraz bardzo wyraźnie, jak Księżyc ma różne fazy, tzn. pełnię czy też półksiężyc, co wcześniej nie było widoczne nawet przy użyciu silnego teleskopu hobbystycznego. Fakt ten wywołuje dyskusje na forach astronomów amatorów.

Zastanawiają się, czy Wenus w ogóle znajdowała się na swojej zwykłej orbicie, w odległości 40 milionów kilometrów, czy też była to inna planeta, która nagle pojawiła się znikąd i zbliżała się. Jak dotąd nie wyciągnięto żadnych wniosków. Niektórzy z nich zastanawiają się teraz, czy nieznany obiekt może mieć jakiś związek z dziwnym zachowaniem Wenus. Możliwe jest na przykład, że odłamki komety mogłyby uderzyć w Ziemię, a nieznany obiekt ze swoim gigantycznym parasolem nie dopuścił do tego.


Warto też odnotować, że ów nieznany obiekt początkowo wyglądał jak koło z X w środku (patrz zdjęcie), jednak później przekształcił się w obiekt który rozciągał przed sobą ogromny parasol. W każdym razie, ten parasol ogromnego nieznanego obiektu jest większy od Ziemi i był już kilkakrotnie widziany na innych zdjęciach! A to, oczywiście, pozostawia wiele miejsca na spekulacje.

NASA nie jest tu pomocna, ponieważ odmawia umieszczenia lepszych zdjęć w internecie. Co więcej, twierdzą oni, że ów obiekt na zdjęciach jest jedynie odbiciem Wenus. Ten wniosek jest jednak absolutnie nie do przyjęcia i po raz kolejny pokazuje, jak informacje są systematycznie ukrywane przed ludzkością.


Opracował: Amon
www.strefa44.pl

Zostaw komentarz


Aby zatwierdzić komentarz skorzystaj z dolnego suwaka *


  • Facebook

Szukaj temat