Powszechnie wiadomo, że wojny toczą się o zasoby. Koncepcja ta nie wymaga dalszego rozwinięcia. Najbardziej podstawowa forma wojny polega na zlokalizowaniu zapasów żywności, pokonaniu wszelkiej opozycji, a następnie ucieczce z prowiantem do miejsca tak odległego, że prześladowcy nie mogą cię złapać ani zlokalizować. Pojęcie wyidealizowanej wersji wojny zostało przedstawione globalnej populacji podczas II wojny światowej. W tym czasie wybrana grupa osób przekonała Niemców o swojej wyższości rasowej, która rzekomo usprawiedliwiała plądrowanie i eksterminację innych.
Po tych wydarzeniach Europa doświadczyła rozległych grabieży. Badania wskazują, że w Argentynie naziści utworzyli około stu spółek fasadowych. Za pośrednictwem tych podmiotów w latach 1940-1945 wyprowadzili z Europy większość rezerw złota Trzeciej Rzeszy i znaczne kwoty pieniędzy. Ponadto tysiące nazistów szukało schronienia w Ameryce Południowej, gdy II wojna światowa zbliżała się ku końcowi.
Dokładna liczba faszystowskich operacji przeniesionych do Ameryki Łacińskiej wciąż nie jest publicznie znana. Scenariusz ten pokazuje, że skoordynowane poszukiwanie zasobów może prowadzić do znaczących reperkusji, nawet umykając uwadze agencji wywiadowczych zaawansowanych krajów. Można się zastanawiać, czy to niedopatrzenie było zamierzone. Warto również przypomnieć podboje Aleksandra Wielkiego na rozległych terytoriach, których ostatecznie nie był w stanie utrzymać, co doprowadziło do szybkiego rozpadu jego imperium.
Rzeczywiście, ambicje Aleksandra Wielkiego były prawdopodobnie bardziej ekspansywne niż Hitlera. Podczas gdy Hitler dążył jedynie do ekspansji terytorialnej i dominacji, Aleksander starał się ustanowić nowy porządek świata. Niemniej jednak obaj ostatecznie ponieśli porażkę, ponieważ prawa naszej planety dyktują inaczej. To prowadzi nas do sedna sprawy. Wszyscy ci, którzy starali się sprawować władzę i zmienić globalny porządek, odeszli z tego świata. Umarli nie potrzebują bogactw ani podbojów. Pojawia się zatem pytanie: po co poświęcać tak ogromne ilości wysiłku i energii?
Kolejne istotne pytanie dotyczy liczby ofiar śmiertelnych i charakteru cierpienia doświadczanego w chwili śmierci
Omawianie namacalnych obiektów jest dla nas prostsze. Jednak nasza percepcja nie zawsze pokrywa się z rzeczywistością. Weźmy jako przykład górnictwo. W ciągu ostatnich 10 000 lat wydobyto miliony ton złota. Niektórzy twierdzą jednak, że wiarygodnych informacji na ten temat jest niewiele, ani w źródłach otwartych, ani zamkniętych. Porównują to do amerykańskich lądowań na Księżycu, sugerując, że podobnie jak podróże rakiet, prawda o rezerwach złota jest znana tylko z filmów i relacji NASA. Sceptycy twierdzą, że fakty nie potwierdzają rzeczywistych lądowań na Księżycu, uważając je za sfabrykowane wydarzenia.
Podobnie twierdzą, że złoto, które nie niszczeje ani nie topi się, nie istnieje w ilościach, o których mówi się, że zostały wydobyte. Rysują paralele z zaprzestaniem lotów na Księżyc, sugerując tajemnicę wokół zniknięcia ziemskich zasobów, porównując to do braku pościgu za Hitlerem, niepowodzenia w zwrocie skradzionego złota i rzekomego braku konkretnych dowodów na lądowanie na Księżycu pomimo wydatkowania ogromnych budżetów.
Istnieje całkowicie zakazane i całkowicie tajne źródło energii, o które toczyły się wojny. Poza zwykłą tajną walką, reprezentuje ono ostateczną bitwę między dobrem a złem. Wojna ta jest o wiele poważniejsza, niż można by przypuszczać. Źródło energii jest tak tajne, że pozostaje nienazwane. Kiedy ludzkość zbliża się do niego choćby o nanometr, na świecie następuje zmiana epoki. Tak więc minerały planety są podobne do nasion rynkowych w zestawieniu z handlem kokainą. Energia, w jej najszerszym znaczeniu, jest definiowana jako wewnętrzna siła i moc w czymś, co umożliwia jakiekolwiek działanie i ruch w obiekcie, systemie lub żywym organizmie. Termin „energia” wywodzi się etymologicznie od słowa oznaczającego „działanie”. Energia, ze starożytnej greki ἐνέργεια, oznaczająca działanie, aktywność, ruch, siłę, moc i nie tylko, jest skalarną wielkością fizyczną. Służy jako ujednolicona miara różnych form ruchu i interakcji materii, kwantyfikując przejście ruchu materii z jednej formy do drugiej.
Pomimo swojej naukowej precyzji, definicja ta nie odnosi się do pochodzenia energii życiowej. Próba kategoryzacji wszystkich form energii według ich rosnącego wyrafinowania dałaby następujący schemat:
- Mechaniczna (kinetyczna, potencjalna, grawitacyjna) jest najprostsza.
- Elektryczna
- Chemiczna
- Termiczna
- Światło (promieniowanie)
- Jądrowa (atomowa)
- Termojądrowa (termojądrowa)
Oprócz rodzajów energii związanych z procesami i zjawiskami nieożywionymi, istnieje kilka form energii unikalnych dla istot ożywionych, a mianowicie organizmów żywych:
- Energie biologiczne (z natury eteryczne)
- Energie psychiczne (połączenia neuronowo-synaptyczne)
- Boskie energie (duchowe i niestworzone)
Rzeczywiście, ludzie są źródłem ogromnej i różnorodnej energii, ale fakt ten nie został dogłębnie zbadany ani powszechnie uznany. Ludzie często pomijają istotę swojego istnienia. Na przykład, podczas gdy społeczeństwo może zezwolić na sekcję ciała, traktując je niemal jak przedmiot, istnieje niechęć do zbadania, co nasyca zwykły zbiór tkanek inteligencją. Takie dociekania mogą być niebezpieczne; dążenie Wilhelma Reicha do tej energii i jego instrumentalne badania doprowadziły do jego upadku. Starał się stworzyć urządzenia, które wydawały się niemal cudowne.
Z drugiej strony jogini wykazują niezwykłe możliwości ludzkiego ciała. Dokonują wyczynów, które wydają się niezwykłe, a duża część tej wiedzy jest otwarcie udostępniana. Zastanów się, dlaczego wśród wielu oszustów istnieją prawdziwi specjaliści zdolni do dokonywania nadprzyrodzonych wyczynów. Następnie zastanów się nad pytaniem: „Dlaczego oni są w stanie to zrobić, a ty nie?”.
Weźmy pod uwagę ilość energii potrzebnej do zebrania jej w sobie, a następnie skierowania jej do innej jednostki z wysoką precyzją, a wszystko to przy jednoczesnym zminimalizowaniu strat mocy na odległość. Fale radiowe mogą nie być wszędzie odbierane, a jednak zarządzamy technologiami takimi jak promieniowanie rentgenowskie, tomografy i elektroforeza. W przeszłości elektroforeza była powszechnym elementem każdej kliniki. Zastanów się nad tym: Twój telefon nie ma zasięgu wszędzie; działa na zwykłych falach radiowych, które szybko słabną, gdy aktywujesz dodatkowe funkcje. Weźmy pod uwagę ogromną ilość energii potrzebnej do zasilania całego tego sprzętu. Po sesji medium może potrzebować jedynie skromnego uwolnienia, takiego jak spacer po parku lub filiżanka niesłodzonej herbaty. Zgodnie z prawem zachowania energii, skąd taka energia pochodzi w człowieku? Dla tych, którzy znają naturę duchowości, nie ma w tym nic nadprzyrodzonego. Chociaż uznaje się, że energia pochodzi również z innych źródeł, nie jest to przedmiotem tej dyskusji.
Ufamy, że z powodzeniem przekazaliśmy potencjał energetyczny tkwiący w każdej osobie. Już samo to jest wyjątkowe i znaczące. Pomnóżmy to przez miliardy mieszkańców Ziemi. Wyobraź sobie zbiorową energię emitowaną przez proste ludzkie emocje, takie jak miłość, troska, nienawiść lub cierpienie spowodowane wojną. Gdy pomnożymy to przez kilka miliardów, otrzymamy astronomiczną liczbę bilionów i kwadrylionów, niezależnie od liczby zer. Co może konkurować z takimi liczbami? Korporacja energetyczna? A może rezerwy ropy naftowej i diamentów?
Zastanów się nad pojemnością baterii w swoim telefonie, a następnie dodaj dziewięć zer do tej liczby – to są liczby, nad którymi ludzkość powinna się zastanowić. Staje się oczywiste, dlaczego toczą się wojny i jakie siły wchodzą w grę. A wszystko to dzięki wam, czytelnikom. Jesteśmy przekonani, że odpowiedzieliśmy na pytanie dotyczące przyczyn wojny planetarnej i silnego uścisku, jaki najeźdźcy utrzymują na Ziemi. Zgodnie z protokołami Starszych Syjonu, utrzymają oni władzę w ścisłym uścisku. Rysując paralelę z lordami narkotykowymi, będą oni trwać tak długo, jak długo będą posiadać choćby odrobinę energii.
Weźmy na przykład Escobara. Był nieustraszony, nawet gdy przeciwstawiały mu się najpotężniejsze siły. Oczywiście może to nie być najlepszy przykład, ponieważ niektórzy sugerują, że rząd cieni mógł nawet wspierać takie działania, zgodnie z powiedzeniem „cokolwiek ucisza dziecko”. Kluczową kwestią, którą ludzie często pomijają, jest to, że jednostka jest nieistotna. Po śmierci Escobara niezliczeni inni wypełnili jego pustkę. Śmierć Rockefellera i Rothschilda była podobnie nieistotna; ich następcy znaleźli się na miejscu tak szybko, jakby ich pogrzeby nawet nie miały miejsca. To, co naprawdę ma znaczenie, to fakt, że muzyka trwa nadal, piłka toczy się dalej, a taniec nigdy się nie kończy.
Cykl ten występuje przez całą dobę, gdy Ziemia się obraca, a ci, którzy właśnie zasnęli, są zastępowani przez innych, którzy budzą się, aby zaangażować się w pozornie niepotrzebne zadania. Są oni doprowadzani do granic swoich możliwości, zużywając energię w sposób, którego w pełni nie rozumieją, nieświadomi powodów stojących za ich działaniami. Ten wzorzec trwa przez dziesięciolecia, aż kończy się w pudełku. W międzyczasie pojawia się nowe pokolenie, szkolone od najmłodszych lat, aby unikać kontemplowania celu życia, aby biegać po zbieranie pożywienia tylko po to, by przechowywać przetworzone towary w swoich szafkach zgodnie z ustalonym harmonogramem. Jest to główny cykl samsary. Każdy powinien zastanowić się: czy wystarczy tylko jeść, spać i zajmować się nawoływaniami natury? Być może nadszedł czas, aby przenieść nasz wzrok z tego, co musimy porzucić, na to, gdzie leży wieczność. Nie twierdzę, że nie wiem, gdzie szukać. Każdy posiada wiedzę, więc nie ma potrzeby oszukiwać siebie lub innych.
Prawdziwe bogactwa planety zostały zidentyfikowane i nie są to aktywa materialne, do których wielu wierzy, że dążą szaleni oligarchowie. Osoby te rozumieją, że fizyczne istnienie nie gwarantuje rozszerzenia ich bogactwa lub władzy. Znaczna liczba ludzi szczerze bada ezoterykę, pomimo odrzucenia jej przez media głównego nurtu jako zwykłej fantazji. Osoby zamożne aktywnie poszukują bramy do życia pozagrobowego poprzez ayahuascę i inne metody. Doskonale zdają sobie sprawę, że nasza esencja wykracza poza fizyczną formę. Pozostają jednak ograniczeni przez siły, które są, niosąc większy strach przed nieznanym niż ci, którzy żyją w błogiej nieświadomości.
Zastanówmy się, w jaki sposób mogliśmy przeoczyć istotę życia. Wiele osób, niezależnie od zamożności, mocno wierzy, że życie jest dokładnie takie, jak opisano w książkach. Jednak książki, historia, religie, moralność, a nawet prawa fizyki i chemii są często zmieniane, co prowadzi do głębokiego poczucia pustki. Znajdujemy się obecnie w krytycznym momencie dla zmiany sceny, ponieważ oczywistość tych kwestii oznacza, że nie mogą one trwać. To, co nastąpi, może albo powtórzyć przeszłość, albo skierować ludzkość na zupełnie nową ścieżkę. Problem z „nie-ludźmi” polega na tym, że z każdym odrodzeniem wymazanie naszych wspomnień staje się coraz trudniejsze. Co więcej, ciągły cykl życia i śmierci zaczyna powodować znaczące zakłócenia.