Ukryta tajemnica świata: Czy obrót jądra Ziemi zatrzymał się i dlaczego nie ma zauważalnych efektów?
Według różnych teorii, w centrum naszej planety znajduje się solidna kula metalu, która obraca się niezależnie od naszej planety. Jednak procesy zachodzące w centrum Ziemi są nadal słabo poznane i owiane tajemnicą. Teoria stałego, metalicznego i obracającego się jądra istnieje dopiero od 1936 roku, a to, jak szybko powinno się ono obracać i w którym kierunku, jest od tego czasu problemem geologii. Ponieważ nie ma dokładnych danych, musimy skupić się na danych sejsmicznych, które według naukowców wskazują, że jądro Ziemi przestało się obracać. Ale co to oznacza dla nas?
Nawet naukowcy nie zgadzają się z tym i pozostają zaskoczeni. Ich największym problemem jest to, że wnętrze Ziemi jest niemożliwe do zaobserwowania i nie można pobrać żadnych próbek. Jedynym sposobem, aby dowiedzieć się więcej o wnętrzu naszej planety, jest pomiar danych z silnych trzęsień ziemi, które wysyłają fale przez jądro Ziemi do innych części planety.
Różnice między tymi falami o podobnej sile przechodzącymi przez jądro pozwalają naukowcom określić położenie hipotetycznego jądra Ziemi i jego zakładane tempo rotacji.
Dopiero w latach 70. i do lat 90. opublikowano pierwsze dowody sejsmiczne w badaniach stwierdzających, że prędkość obrotowa jądra Ziemi stale się zmienia, ale prędkość samej planety nie zmienia się znacząco. Jednak oprócz tego niektóre analizy wykazały, że zarówno jądro Ziemi, jak i sama planeta nie obracają się. Wiele innych nowych obserwacji ujawniło, że w płaszczu Ziemi i w pobliżu jądra znajdują się niezwykłe stałe struktury wielkości całych kontynentów wewnątrzziemskich i ogromne ilości wody, i to w pobliżu jądra Ziemi. W ostatnich latach geofizycy przeanalizowali tysiące nagrań fal sejsmicznych i porównali echa między płaszczem a jądrem Ziemi. Doprowadziło to do odkrycia niewyjaśnionych stałych struktur w pobliżu jądra Ziemi.
Nie wiadomo, z jakiego materiału się składają, ponieważ zgodnie z obecnymi teoriami te heterogeniczne struktury nie powinny w rzeczywistości istnieć. Ich obecność po raz kolejny wskazuje, że we wnętrzu Ziemi zachodzą nieznane procesy geologiczne. Jak już wspomniano, strefy te mają wielkość całych kontynentów i grubość do 50 kilometrów.
Znajdują się one w strefie przejściowej między rdzeniem a płaszczem na głębokości około 2900 kilometrów pod powierzchnią Ziemi.
Od 2014 roku naukowcy odkryli, że starożytne dno morskie znajduje się między jądrem a płaszczem. Jest to ogromny ocean w pobliżu jądra Ziemi, a dane sejsmiczne pokazują, że to dno morskie anomalnego materiału rozciąga się wokół całego jądra Ziemi. Według naukowców są to zasadniczo podziemne góry, które mają rozpraszać ciepło z jądra Ziemi. Co więcej, znajduje się tam również woda o objętości co najmniej trzykrotnie większej niż objętość wszystkich oceanów na powierzchni Ziemi!
Zgodnie z najnowszymi odkryciami, może to ostatecznie wyjaśnić, skąd pochodzi woda na Ziemi, ponieważ nie można jej wyjaśnić uderzeniami komet, ponieważ jej skład jest inny. Nowym alternatywnym pomysłem jest zatem, jak już opisano w starożytnych tekstach, że woda unosi się z jądra Ziemi. Jest to jedyny sposób na wyjaśnienie, dlaczego oceany pozostają tej samej wielkości przez tak długi czas. Oznacza to, że obieg wody na naszej planecie rozciąga się aż do jądra Ziemi. To odkrycie doprowadziło geologów do wspomnienia historii Juliusza Verne’a o oceanie we wnętrzu Ziemi. Czy te fantastyczne opisy są realistyczne?
Co to nam mówi o naturze jądra Ziemi i dlaczego wydaje się ono zmieniać swoją rotację? Jaki wpływ ma to na powierzchnię Ziemi? Czy ma to jakiś wpływ na pole magnetyczne Ziemi? Zakłada się, że pole magnetyczne Ziemi jest odpowiedzialne za rotację jądra Ziemi. Prądy elektryczne powinny gromadzić się w zewnętrznym jądrze, generując pole magnetyczne, które chroni Ziemię przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. Teoretycznie ziemskie pole magnetyczne powinno się zmieniać, gdy jądro Ziemi przestaje się obracać, a wraz z nim długość dnia. Sejsmolodzy obserwują fale trzęsień ziemi przemieszczające się przez wnętrze Ziemi od lat osiemdziesiątych XIX wieku i znaleźli już dziwne strefy, których nie można wyjaśnić obecnymi teoriami dotyczącymi struktury naszej planety. W centrum występują anomalie i od tego czasu geolodzy uważają, że w płynnym zewnętrznym jądrze Ziemi znajduje się stały rdzeń wewnętrzny. Zostało to sfinalizowane po danych sejsmicznych z wielkiego trzęsienia ziemi w Nowej Zelandii w 1929 roku.
To, czy się obraca, jest jednak kwestią sporną, której nie można rozstrzygnąć. Jeśli jądro Ziemi przestanie się obracać, płaszcz Ziemi powinien obracać się szybciej, a dni powinny stać się znacznie krótsze.
Jeśli jednak jądro Ziemi już się nie obraca, to nie jest jasne, jaką rolę odgrywa ono w generowaniu ziemskiego pola magnetycznego, czy też może w ogóle nie ma z nim nic wspólnego. Naukowcy twierdzą, że nie jest nawet jasne, z jakiego materiału może być wykonane jądro Ziemi. Wewnętrznego jądra nie można ani obserwować, ani zwiedzać. Jeśli jego rotacja ustanie, hipotetyczne geodynamo Ziemi, które ma wytwarzać ziemskie pole magnetyczne, również nie będzie mogło funkcjonować. Jeśli jednak jest ono nadal obecne, jego prawdziwe pochodzenie jest niewytłumaczalne. Siła pola podlega fluktuacjom, a natura jądra Ziemi odgrywa ważną rolę w zrozumieniu geodynamiki, która ma je wytwarzać. Ale jak już wspomniałem, to wszystko są modele, a procesów zachodzących w środku Ziemi nie da się bezpośrednio zaobserwować.
Jeśli ziemskie pole magnetyczne nie oddziałuje lub jedynie nieznacznie wpływa na jądro Ziemi i nie widzimy żadnych zmian na powierzchni Ziemi, to nie jest jasne, które siły są odpowiedzialne za zmieniające się tempo rotacji jądra Ziemi. Ponieważ czai się tu wielka tajemnica, naukowcy po raz kolejny piszą, że interakcje między jądrem, jądrem zewnętrznym i płaszczem Ziemi są bardziej złożone niż wcześniej sądzono.
Mówiąc prostym językiem, oznacza to, że wszystkie obecne teorie i przewidywania zawodzą. Należy opracować zupełnie nowe modele, aby naukowo wyjaśnić tę dynamikę, aby ostatecznie lepiej zrozumieć złożony system naszej planety.
Jeśli tak jest, to naukowcy nie wiedzą dokładnie, co tworzy ziemskie pole magnetyczne, które jest odpowiedzialne za to, że życie na Ziemi jest możliwe. Jeśli jądro Ziemi już się nie porusza, nie jest również jasne, co nadal powoduje obrót całej planety, która rzekomo opiera się na funkcji wewnętrznego jądra, aby określić długość naszego dnia. Jeśli wszystkie koncepcje dotyczące natury i funkcji jądra Ziemi są błędne, to wszystkie założenia dotyczące formowania się planety Ziemia również nie są już poprawne. To, jakie siły działają we wnętrzu Ziemi, jest zatem jednym z najważniejszych pytań w nauce. Ponieważ wielu teoretyków jest zagubionych, rozważają oni obecnie również alternatywne modele, z których niektóre opierają się na literaturze lub raportach z doświadczeń podróżujących do wnętrza Ziemi.
Geofizyk John Vidale poczuł się zmuszony do powiedzenia:
Sejsmologia stała się problemem naukowym, ponieważ pojawia się coraz więcej anomalii, które nie pasują do standardowych modeli naukowych, a nawet im zagrażają.
W rezultacie najnowsze odkrycia geofizyczne przyciągają coraz więcej sceptycyzmu ze strony niezadowolonych naukowców. Jednak zapisy geologiczne wykazały, że w historii Ziemi zawsze istniały okresy, w których ziemskie pole magnetyczne było bardzo słabe lub całkowicie nieobecne. Nie wiadomo jeszcze, jaką rolę odegrała w tym aktywność słoneczna. Przez lata naukowcy wielokrotnie twierdzili, że zapisy wskazują, że bieguny magnetyczne Ziemi przesuną się lub odwrócą biegunowość, a wydarzenie to może mieć miejsce w naszej najbliższej przyszłości. Skutki takiego wydarzenia mogą być katastrofalne dla świata. Dlatego spadek siły pola magnetycznego Ziemi jest ważniejszy niż zmiana biegunów, wyjaśniają eksperci. W nadchodzących dziesięcioleciach siła pola może spaść do zera, a ludzkość musi się na to przygotować. Ponieważ badania sejsmiczne ujawniły niewytłumaczalne procesy, a także zidentyfikowały dziwne struktury w pobliżu jądra Ziemi, struktura naszej planety jest w rzeczywistości znacznie bardziej złożona niż wcześniej sądzono. Naukowcy są zaniepokojeni, ponieważ nie wiedzą, co znajduje się pod naszymi stopami i czy naprawdę mogą tam mieszkać inni ludzie, jak opisano w literaturze i starożytnych tekstach.
Według różnych geologów, dane sejsmiczne z ostatnich lat pokazują, że w jądrze Ziemi znajdują się góry, które są nawet pięć razy wyższe niż Mount Everest, i że są to prawdopodobnie części starożytnych oceanów na powierzchni Ziemi, które zapadły się w skorupę i głębiej do wnętrza Ziemi. Ale być może w rzeczywistości istnieją inne kontynenty i tunele na głębokości, które łączą je z powierzchnią Ziemi.
Raporty z wizyt w Pustym Świecie wyjaśniają również szczegółowo, że wokół jądra Ziemi znajduje się cała strefa nadająca się do zamieszkania, w której ziemskie pole magnetyczne jest generowane przez małe słońce w centrum Ziemi, które również oświetla Pusty Świat?
Fakt, że wnętrze Ziemi naprawdę składa się z płynnego jądra zewnętrznego i stałego jądra wewnętrznego, jak już wspomniano, wywnioskowano jedynie z danych sejsmicznych, które były dostępne od wczesnych lat trzydziestych XX wieku. Od tego czasu dokonano wielu innych odkryć, a zespół naukowców z Case Western Reserve University ustalił, że wewnętrzne jądro nie powinno istnieć z naukowego punktu widzenia. Badanie zatytułowane „Earth’s inner core nucleation paradox” zasadniczo stwierdza, że naturalistyczne wyjaśnienie formowania się wewnętrznego jądra Ziemi nie jest w rzeczywistości możliwe. Mówi się, że podczas formowania się Ziemi na początku powstała bardzo gorąca kula stopionego materiału składającego się z niklu i żelaza, a następnie ostygła i zestaliła się przez długi czas. Aby było to możliwe, temperatura otoczenia musi być poniżej normalnego punktu zamarzania, aby hipotetyczne jądro Ziemi mogło skrystalizować się w stałą kulę.
Ten teoretyczny proces trwałby zbyt długo we wnętrzu Ziemi, aby pozwolić na modele ewolucyjne, które są obecnie nauczane na temat formowania się Ziemi. Zgodnie z obecnymi standardami, proces krzepnięcia jądra Ziemi trwałby co najmniej 10 miliardów lat! Ustalony wiek planety Ziemia wynosi jednak tylko około 4,5 miliarda lat.
Minerały z różnych miejsc dowodzą również, że Ziemia ma pole geomagnetyczne od co najmniej 3,7 do 4,2 miliarda lat. To odkrycie również nie zgadza się z teoriami dotyczącymi formowania się Ziemi. Ziemskie pole magnetyczne było zatem już obecne, gdy Ziemia była jeszcze w hipotetycznym procesie formowania. Ale skąd się wzięło i jak powstało, można wyjaśnić jeszcze mniej naukowo dzięki temu odkryciu. Proces generowania tej energii jest również nieznany.
Obecnie geofizycy zakładają jedynie, że pole to jest spowodowane krystalizacją wewnętrznego jądra Ziemi. Jeśli byłoby to poprawne, co jest mało prawdopodobne, to inne źródło energii byłoby źródłem ziemskiego pola magnetycznego dzisiaj i było nim przez długi czas. Dzięki badaniom innych planet od dawna wiadomo, że muszą istnieć inne sposoby generowania planetarnych pól magnetycznych, które są ważne dla możliwości zamieszkania i życia. Dlatego pojawienie się życia na Ziemi było możliwe tylko dzięki niewytłumaczalnym procesom. Wszystkie teorie dotyczące formowania się planety Ziemia w długich okresach ewolucyjnych są zatem otoczone paradoksami. Dlatego tym bardziej prawdopodobne wydaje się, że Ziemia powstała w wyniku procesów nadprzyrodzonych, takich jak stworzenie.
Pytania o pochodzenie Ziemi dotyczą nie tylko naszej pozycji w kosmosie, ale także zagadki, czy nasza planeta naprawdę obraca się wokół Słońca i dlaczego jej prędkość obrotowa nie wzrasta lub nie maleje zauważalnie w świetle zmian w jądrze Ziemi?
Według innych badań, zmiany klimatyczne spowodowane przez człowieka są również winne temu, że zmienia się długość dni, a tym samym tempo rzekomego obrotu Ziemi. Mówi się, że długość ziemskiego dnia zmieniła się od 0,3 do jednej milisekundy w ciągu ostatniego stulecia. Jest to oficjalnie spowodowane topnieniem pokrywy lodowej Ziemi w wyniku ocieplenia spowodowanego przez człowieka. Zmiana klimatu powoduje topnienie tak dużej ilości lodu, że wywiera to ogromny wpływ na sposób, w jaki obraca się nasza planeta. Dlaczego ułamek milisekundy miałby mieć ogromny wpływ, nie jest do końca zrozumiałe, ponieważ w okresie miliardów lat byłoby to w sumie zaledwie kilka godzin! Poza tym to globalne ocieplenie miałoby również wpływ na procesy zachodzące w jądrze Ziemi, a to również podobno wina człowieka, choć nie jest nawet jasne, czy dni faktycznie się wydłużają, czy skracają!
W 2022 r. opublikowano szereg badań wykazujących, że dni stają się coraz krótsze, ponieważ Ziemia obraca się coraz szybciej, a nie wolniej, jak można by się spodziewać. Najkrótszym dniem był 29 czerwca 2022 r., czyli o całe 1,59 milisekundy poniżej średniej. To, czy ma to coś wspólnego ze zmianami klimatu, nie jest wcale pewne, ponieważ inni badacze są zdania, że odpowiedzialne są za to fundamentalnie silne trzęsienia ziemi. Naukowcy rozważali zatem odjęcie całej sekundy od naszych zegarów, ponieważ planeta podobno kręci się coraz szybciej.Wszystkie te tajemnicze procesy są postrzegane jako wskaźnik, że żyjemy w bardzo nietypowych czasach. W rzeczywistości można by oczekiwać, że prędkość obrotowa Ziemi znacznie spadła dawno temu z powodu przyciągania grawitacyjnego Księżyca. Istnieją jednak dwie różne wersje pomiaru czasu.
Pomiar astronomiczny i czas atomowy. Nawiasem mówiąc, te dwie wersje nie są ze sobą zgodne. Astronomiczny pomiar czasu jest około 2,5 milisekundy za czasem zegara atomowego każdego dnia.
Czas astronomiczny jest mierzony przez satelity GPS na orbicie Ziemi i, jak wspomniano, odchylenia są tak duże, że w 2022 roku planowano odjąć jedną sekundę czasu od naszych zegarów, ponieważ planeta ma obracać się coraz szybciej. Istnieją różne wyjaśnienia, dlaczego różne pomiary GPS są wykorzystywane do określenia długości ziemskiego dnia i żadne gwiazdy nie są używane jako punkty odniesienia. Pewne jest jednak to, że w pomiarach GPS zawsze występują błędy. Z drugiej strony w 2024 roku pojawiły się doniesienia, że zmiany klimatyczne nie powodują przyspieszenia, ale spowolnienie obrotu Ziemi. Jeśli porównamy dane z 2022 r. z danymi z 2024 r., w zasadzie nie ma żadnych zmian i wszystko pozostaje takie samo.
Przyczyna tego zjawiska nie jest znana. Najprawdopodobniej odpowiedzialne są za to trzęsienia ziemi, a nie globalne ocieplenie czy zmiany w jądrze Ziemi. Wiatry atmosferyczne lub prądy oceaniczne również odgrywają pewną rolę.
Naturalne przesunięcie osi Ziemi występuje również dlatego, że nasza planeta nie jest idealną kulą, co wielokrotnie widać na zdjęciach planety. Wszystkie te obrazy całkowicie oświetlonej Ziemi z kosmosu są sztucznie stworzonymi kompozycjami i nie odpowiadają rzeczywistości. Wiemy, że silne trzęsienia ziemi, takie jak to w Japonii w 2011 roku, miały wpływ na długość dnia. Od ostatnich 100 lat liczba silnych trzęsień ziemi stale rośnie. Około pięciokrotnie. Wzrost ten jest prawdopodobnie spowodowany działalnością człowieka, ponieważ silne trzęsienia ziemi występują głównie w gęsto zaludnionych strefach miejskich, a rzadziej w słabo zaludnionych strefach wiejskich. Statystycznie, lata z silnymi trzęsieniami ziemi to 2011 i 2022, co koreluje z 11-letnim cyklem aktywności słonecznej.
Plamy słoneczne, rozbłyski słoneczne i wyrzuty masy słonecznej występują okresowo. Zwiększona aktywność słoneczna, która ma osiągnąć swój kolejny szczyt w 2024 roku, prowadzi do daleko idących interakcji z ziemskim polem magnetycznym i atmosferą, a tym samym ma wpływ na klimat, który nie jest spowodowany przez człowieka.
Niekontrolowana aktywność słoneczna i nieznane procesy zachodzące w jądrze Ziemi mają silny wpływ na środowisko i pole magnetyczne Ziemi. Niektóre badania wykazują związek między aktywnością słoneczną a aktywnością geologiczną, taką jak trzęsienia ziemi lub wybuchy wulkanów. Oznacza to, że aktywność słoneczna ma silny wpływ na wzorce klimatyczne Ziemi i pośredni wpływ na procesy geologiczne, chociaż wiele z tych procesów jest słabo lub wcale nie jest naukowo poznanych. Słońce działa jak silnik klimatyczny, że tak powiem, a mechanizmy formowania się Ziemi i zachowania życia na tej planecie, a także jej wewnętrznej struktury geologicznej są w dużej mierze nieznane – aż do dziś.