Alarmujące informacje o „szczepionkach” COVID nadal docierają do sektora publicznego niemal codziennie. Jeden z najlepszych australijskich kardiologów ujawnił niedawno, że oszałamiający odsetek jego pacjentów cierpiał na problemy z sercem wywołane szczepionkami. Super Centrum Moderna zostało zmuszone do zamknięcia po tym, jak sześć osób zostało poszkodowanych zaledwie kilka godzin po jego otwarciu. Dyrektorzy generalni ds. ubezpieczeń na życie przyznają, że wypłaty osiągnęły rekordowy poziom 100 miliardów dolarów w 2021 roku. Przy stale rosnącej różnorodności problemów zdrowotnych, wielu obywateli zastanawia się, jakie toksyczne składniki mogą być w eliksirach mRNA.
Jeden z badaczy uważa, że wiele z tych niekorzystnych stanów jest spowodowanych szczególnym dodatkiem odkrytym w szczepieniach przeciwko koronawirusom. Todd Callender jest adwokatem specjalizującym się w branży niepełnosprawności, zdrowia i ubezpieczeń. Ma ponad dwudziestoletnie doświadczenie w dziedzinie biomedycznej.
W czasach pandemii był członkiem zarządu kilku międzynarodowych firm. Był odpowiedzialny za zakończenie procesu zatwierdzania przez FDA masowych szczepień.
Pan Callender pełni obecnie funkcję głównego obrońcy strony pozywającą w toczącej się przed sądem federalnym sprawie związanej z przymusowymi szczepieniami personelu wojskowego. Kiedy nie praktykuje prawa, radca prawny poświęca się badaniom nad szczepieniami COVID-19. Podczas wywiadu radiowego podzielił się niepokojącymi odkryciami łączącymi radioaktywną zawartość z eksperymentalnymi zastrzykami.
Cez-137 jest produktem ubocznym rozszczepienia jądra atomowego. Według CDC może on powodować ostrą chorobę popromienną lub śmierć.
Narażenie lub spożycie izotopu rozprzestrzenia materiały radioaktywne w tkankach miękkich ciała, zwiększając prawdopodobieństwo wystąpienia raka. Co ciekawe, wskaźniki zachorowań na raka na całym świecie osiągnęły niespotykany dotąd poziom, odkąd po raz pierwszy wprowadzono go na rynek. Co niepokojące, związek ten nie jest tajemnicą dla rządu. Dane federalne pokazują, że ryzyko zachorowania na raka wzrosło o 143,233% po szczepieniu COVID. Jednocześnie władze nadal zalecają zastrzyki i odmawiają rezygnacji z drakońskich mandatów. Nadszedł czas, aby ludzie zdali sobie sprawę, że to, co się obecnie dzieje, nie wynika z niekompetencji. Zamiast tego jesteśmy świadkami podstępnej formy ludobójstwa, która rozwija się na naszych oczach.
Lekarze odkrywają, że 94% zaszczepionych ma zaburzoną krew: Recenzowane badanie ujawnia szokujące wyniki
W ostatnim czasie pojawiło się dziesiątki nagłówków opisujących porywającą historię dziecka z Nowej Zelandii. Czteromiesięczny Will urodził się z wadą serca, która wymagała operacji. Jego matka i ojciec chcieli przeprowadzić operację, ale mieli obawy co do skutków eksperymentalnego mRNA. Jako środek ostrożności poprosili lekarzy o użycie do transfuzji nieszczepionej krwi. Zamiast uszanować ich osobiste decyzje medyczne, policjanci wtargnęli do domu pary o godzinie 23.00. Władze zarekwirowały niemowlę i zmusiły je do poddania się inwazyjnym zabiegom.
Media rzuciły się na zrozpaczonych rodziców, etykietując ich jako zwolenników teorii spiskowych i „niebezpiecznych” antyszczepionkowców. Podczas gdy niektórzy protestowali w odwecie za rzekome przekroczenie uprawnień przez rząd, inni wiwatowali, gdy zrozpaczona rodzina została rozerwana.
W tym samym czasie pojawili się tak zwani eksperci, którzy uparcie twierdzili, że nie ma żadnej różnicy między krwią zaszczepioną i nieszczepioną. Jednak recenzowane badanie przeprowadzone przez grupę włoskich lekarzy dowodzi, że to twierdzenie nie może być dalsze od prawdy.
Zakamuflowana broń biologiczna
International Journal of Vaccine Theory, Practice, and Research (IJVTPR) opublikował artykuł zatytułowany Dark-Field Microscopic Analysis on the Blood of 1,006 Symptomatic Persons After Anti-COVID mRNA Injections by Pfizer/BioNTech or Moderna.
Dokument ten zawiera wyniki badania naukowego, które rozpoczęło się w marcu 2021 roku. Podczas badania zespół lekarzy ściśle monitorował uodpornione osoby, u których rozwinęły się późniejsze problemy zdrowotne. Od ponad tysiąca pacjentów pobrano liczne fiolki krwi. Naukowcy przeanalizowali próbki za pomocą mikroskopu o dużej mocy. To, co odkryli pracownicy służby zdrowia, było tak alarmujące, że poczuli się zmuszeni do zaalarmowania społeczności medycznej.
Oto niektóre z nieprawidłowości, które były wielokrotnie obserwowane:
- Ciężka hemoliza (zniszczenie czerwonych krwinek).
- Agregacja i układanie Rouleaux.
- Obecność materiałów wytworzonych przez człowieka i przedmiotów metalowych.
- Pojawienie się nadstruktur z rodziny grafenu.
- Nieprawidłowe rozmieszczenie czerwonych krwinek.
- Deformacja profilu komórek.
- Zlepianie się i koagulacja krwinek czerwonych.
94 % zaszczepionych miało zaburzenia we krwi
Ogólnie rzecz biorąc, zdumiewające 94 % zaszczepionych osób miało nieprawidłowości we krwi . Dwanaście osób uczestniczyło w badaniu zarówno przed, jak i po otrzymaniu szczepienia COVID-19. Te próbki kontrolne dają wgląd w zaskakującą metamorfozę. Przed zastrzykiem ich krew była zdrowa i wyglądała normalnie. Po wstrzyknięciu nastąpiła gwałtowna wewnętrzna przemiana. Naukowcy zaobserwowali szalone pogorszenie stanu krwi po szczepieniu. Liczne zmiany fizyczne są widoczne w całym raporcie na obrazach slajdów side-by-side. Następuje gwałtowna deformacja komórek, zaczynają się tworzyć skrzepy i pojawiają się sztuczne substancje.
Lekarze zaobserwowali niespotykane dotąd mutacje. Co gorsza, te anomalie nie wydają się ustępować z czasem. Lekarze nadal znajdowali syntetyczne substancje we krwi długo po szczepieniu. Po przejrzeniu wszystkich zebranych danych, lekarze wydali szokujące oświadczenie:
Opracował: Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl