Kolejne tajne maile ujrzały światło dzienne. Tym razem Wikileaks udostępniło korespondencję Edgara Mitchella, szóstego człowieka na Księżycu. Mitchell w swoich mailach oskarżał władze USA o ukrywanie i fałszowanie prawdy o kosmitach.
Swoje wiadomości Mitchell wysyłał do wysokich rangą urzędników państwowych, a nawet obecnej kandydatki na prezydenta USA – Hillary Clinton czy obecnego prezydenta – Baracka Obamy. Mitchell zarzucał im ukrywanie prawdy o UFO i nazywał ich politykę dotyczącą obcych i kosmosu „przestarzałą”.
Mitchell wielokrotnie pisał w mailach do Obamy z prośbą o ujawnienie prawdy, która „otworzy ludziom oczy” i będzie „korzystna dla całej planety”.
– Pięć dekad informacji UFO drastycznie zmieniły świadomość społeczną w zakresie pozaziemskiej obecności. A jednak nasz rząd nadal pracuje według przestarzałych przekonań i zasad i ukrywa prawdę – pisał Mitchell w jednym z maili.
Astronauta nie cieszył się jednak dobrą sławą wśród obywateli USA. Uważany był bowiem powszechnie za dziwaka, który usilnie próbuje udowodnić wszystkim, że UFO istnieje. Temat obcych przywoływał bowiem podczas każdego publicznego wystąpienia.
Było tak na przykład podczas jego rozmowy z Johnem Podestą, byłym doradcą prezydenta Obamy i aktualnym szefem sztabu wyborczego Hillary Clinton. Mitchell mówił wtedy o możliwości wybuchu wojny w przestrzeni kosmicznej nad ziemią. Stwierdził bowiem, że kosmitom może nie spodobać się agresywne usposobienie ludzi, o którym mają świadczyć liczne konflikty na świecie.
Eksperci wskazują, że choć Mitchella można uważać za szalonego, to ilość maili, które wysyłał i osoby, z którymi pisał są dowodem za tym, że snute przez niego teorie mogą być prawdą.
Źródło: www.pikio.pl