Seria wymian maili pomiędzy założycielem Greenpeace Patrickiem Moore’em a południowokoreańskim profesorem Seok-soon Park pokazuje, że mówi on, iż zmiany klimatyczne opierają się na fałszywych narracjach i że stały się bardziej ruchem politycznym niż środowiskowym. Jeden z członków założycieli Greenpeace, Patrick Moore, napisał w mailu, dlaczego odszedł z organizacji:

„Greenpeace został 'porwany’ przez polityczną lewicę, kiedy zorientowali się, że w ruchu ekologicznym są pieniądze i władza. [Lewicowi] działacze polityczni w Ameryce Północnej i Europie zmienili Greenpeace z organizacji opartej na nauce w organizację zajmującą się zbieraniem funduszy politycznych” – powiedział Moore.

15 lat po współzałożeniu Greenpeace, Moore opuścił organizację w 1986 roku.

„Ruch 'ekologiczny’ stał się bardziej ruchem politycznym niż środowiskowym” – powiedział. „Skupiają się przede wszystkim na tworzeniu narracji, opowieści, które mają na celu zaszczepienie strachu i poczucia winy w społeczeństwie, aby społeczeństwo wysyłało im pieniądze”.

Twierdził, że zazwyczaj przeprowadzają swoje polityczne operacje za zamkniętymi drzwiami wraz z innymi agentami operacyjnymi w Organizacji Narodów Zjednoczonych, Światowym Forum Ekonomicznym i innych organizacjach podobnego rodzaju. Zapewnił, że Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu [IPCC] „nie jest organizacją naukową.” Światowa Jednostka Meteorologiczna i Program Środowiskowy ONZ tworzą tę polityczną organizację. IPCC wynajmuje naukowców, aby dostarczali im 'informacji’, które wspierają narrację o 'zagrożeniu klimatycznym’. Ich kampanie przeciwko paliwom kopalnym, energii jądrowej, CO2, plastikowi, itp. są błędne i zaprojektowane tak, aby ludzie myśleli, że świat dobiegnie końca, jeśli nie sparaliżujemy naszej cywilizacji i nie zniszczymy naszej gospodarki. Obecnie mają one negatywny wpływ na przyszłość zarówno środowiska jak i ludzkiej cywilizacji.

Dzisiaj lewica przyjęła wiele polityk, które byłyby bardzo destrukcyjne dla cywilizacji, ponieważ nie są technicznie osiągalne. Spójrz tylko na zbliżający się kryzys energetyczny w Europie. Ale jest to ich własne dzieło w odmowie rozwijania własnych zasobów gazu ziemnego, sprzeciwianiu się energii jądrowej i przyjmowaniu niemożliwego stanowiska w sprawie paliw kopalnych w ogóle.

Lewica „porwała” Greenpeace

Podstawowymi wartościami organizacji, według niego, była „zieleń” dla środowiska i „pokój” dla ludzi, ale pokój został w dużej mierze zapomniany, a pierwszeństwo miała zieleń.

„Wielu [tak zwanych] 'ekologicznych’ liderów mówiło teraz, że 'ludzie są wrogami Ziemi, wrogami Natury’. Nie mogłem zaakceptować, że ludzie są jedynym złym gatunkiem. To za bardzo przypomina 'grzech pierworodny’, że ludzie rodzą się źli, ale wszystkie inne gatunki są dobre, nawet karaluchy, komary i choroby” – przekonywał Moore.

Pomysł, że na świecie powinno być mniej ludzi, jest według niego obecnie dominującą filozofią.

„Ale ludzie, którzy to powiedzieli, nie zgłosili się na ochotnika jako pierwsi do odejścia. Zachowują się tak, jakby byli lepsi od innych. Ten rodzaj 'dumy’ i 'zarozumiałości’ jest najgorszym z grzechów kardynalnych” – powiedział Moore.

Fałszywa narracja na temat chloru

„W czasie, gdy zdecydowałem się opuścić Greenpeace, byłem jednym z 6 dyrektorów Greenpeace International. Byłem jedynym, który miał formalne wykształcenie naukowe, BSc Honors w nauce i leśnictwie oraz Ph.D. w ekologii. Moi koledzy dyrektorzy zdecydowali, że Greenpeace powinien rozpocząć kampanię 'Zakazać chloru na całym świecie.'”

Moore argumentował, że chociaż chlor jest jednym z 94 [naturalnie występujących] pierwiastków na tablicy okresowej i odgrywa wiele ważnych ról w biologii i ludzkim zdrowiu, prawdą jest również, że gazowy chlor pierwiastkowy jest bardzo toksyczny i był stosowany jako broń w I wojnie światowej. Na przykład chlorek sodu, znany również jako sól kuchenna, jest niezbędnym składnikiem odżywczym dla wszystkich zwierząt i wielu roślin. NaCl nie może być „zakazany”. Podkreślił, że jednym z najważniejszych wydarzeń w historii zdrowia publicznego w zakresie ograniczenia rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych przenoszonych przez wodę, takich jak cholera, było dodanie chloru do wody pitnej, basenów i spa. Ponadto, około 25% wszystkich naszych leków zawiera chlor, a około 85% leków farmaceutycznych jest tworzonych przy użyciu chemii związanej z chlorem. Bez halogenów, takich jak chlor, brom i jod, medycyna nie byłaby taka sama. Halogeny to wszystkie silne antybiotyki.

„Greenpeace nazwał chlor 'Elementem diabła’ i nazywa PVC, polichlorek winylu, lub po prostu winyl, 'trującym plastikiem’. Wszystko to jest fałszywe [i] ma na celu przestraszenie społeczeństwa. Ponadto ta błędna polityka wzmacnia postawę, że ludzie nie są godnym gatunkiem i że światu byłoby lepiej bez nich. Nie mogłem przekonać moich kolegów z Greenpeace do porzucenia tej błędnej polityki. To był dla mnie punkt zwrotny” – powiedział Moore.

Fałszywa narracja o niedźwiedziach polarnych

Moore odpowiedział na pytanie, w jaki sposób Greenpeace wykorzystuje swoje duże datki, mówiąc, że pieniądze są wykorzystywane do finansowania „bardzo dużego personelu” (prawdopodobnie liczącego ponad 2000 osób), szeroko zakrojonej reklamy i inicjatyw fundraisingowych. Dodatkowo, prawie wszystkie reklamy fundraisingowe organizacji są oparte na mitach, które dokładnie obalił w swoich książkach, z niedźwiedziami polarnymi służącymi jako jeden z takich przykładów.

„Międzynarodowy Traktat o Niedźwiedziach Polarnych, podpisany przez wszystkie kraje polarne w 1973 roku, aby zakazać nieograniczonych polowań na niedźwiedzie polarne, nigdy nie jest wspomniany w mediach, Greenpeace, czy polityków, którzy mówią, że niedźwiedź polarny wyginął z powodu topnienia lodu w Arktyce. W rzeczywistości populacja niedźwiedzi polarnych wzrosła z 6 000 do 8 000 w 1973 roku do 30 000 do 50 000 obecnie. To nie podlega dyskusji” – powiedział Moore.

Cel teorii środowiskowej apokalipsy

„Uważam, że ludzka populacja zawsze była podatna na ludzi, którzy przepowiadają zagładę za pomocą fałszywych historii” – powiedział Moore.
„Aztekowie wrzucali dziewice do wulkanów, a Europejczycy i Amerykanie palili kobiety jako czarownice przez 200 lat twierdząc, że to 'uratuje świat’ przed złymi ludźmi. Zostało to [określone jako] 'mentalność stadna’, 'myślenie grupowe’ i 'zachowanie kultowe’. Ludzie są zwierzętami społecznymi z hierarchią, a najłatwiej jest zdobyć wysoką pozycję wykorzystując strach i kontrolę.”

Moore dodał, że zależy mu na udowodnieniu ludziom, że sytuacja nie jest tak tragiczna, jak każe się im wierzyć, że w hipotezie o apokalipsie ekologicznej chodzi tak naprawdę o „polityczną władzę i kontrolę.”

„Dziś w najbogatszych krajach nasi potomkowie podejmują decyzje, za które będą musiały zapłacić nasze wnuki” – powiedział. „Przewidywania, że świat zbliża się do końca, pojawiają się od tysięcy lat. Ani razu się to nie spełniło. Dlaczego mielibyśmy uwierzyć w to teraz?”.
„Ludzie naturalnie boją się przyszłości, ponieważ jest ona nieznana, pełna ryzyka i trudnych decyzji. Uważam, że w tym ruchu apokalipsy jest też element 'samouwielbienia’.”

Według Moore’a, dzisiejsza młodzież jest uczona, że ludzie są niegodni i niszczą planetę. W wyniku tej indoktrynacji czują się teraz winni i zawstydzeni, co jest niewłaściwą postawą, jaką należy mieć w życiu.

Demonizacja dwutlenku węgla

„Bardzo niewielu ludzi wierzy, że świat się nie ociepla. Zapis jest jasny, że świat ociepla się od około roku 1700, 150 lat przed tym jak używaliśmy paliw kopalnych. Rok 1700 był szczytem Małej Epoki Lodowej, która była bardzo zimna i powodowała klęski urodzaju i głód. Wcześniej, około 1000 r. n.e. był średniowieczny okres ciepły, kiedy wikingowie gospodarowali na Grenlandii. [A] wcześniej, około 500 roku n.e. były Ciemne Wieki, a wcześniej Rzymski Okres Ciepły, kiedy było cieplej niż dziś, a poziom morza był o 1-2 metry wyższy niż dziś” – powiedział Moore.
„Nawet do około 1950 roku ilość zużywanych paliw kopalnych i emitowanego CO2 była bardzo mała w porównaniu z dniem dzisiejszym. Nie znamy przyczyny tych okresowych wahań temperatury, ale z pewnością nie było to CO2.”

Moore wyraźnie zaznaczył, że „opinia mniejszości” nie dotyczy historii temperatury na Ziemi; przedmiotem sporu jest raczej związek między temperaturą a CO2.

„W tej kwestii zgadzam się, że wielu wierzy, że CO2 jest główną przyczyną ocieplenia. CO2 jest niewidoczny, więc nikt tak naprawdę nie widzi, co robi. A ta 'większość’ to głównie naukowcy opłacani przez polityków i biurokratów, media robiące nagłówki, czy aktywiści zarabiający pieniądze. [Reszta to] opinia publiczna, która wierzy w tę historię, mimo że w rzeczywistości nie może zobaczyć, co robi CO2” – powiedział Moore.

Moore przedstawił wykres pokazujący temperaturę w środkowej Anglii w okresie 350 lat, od 1659 do 2009 roku. Powiedział, że „jeśli dwutlenek węgla był główną przyczyną ocieplenia, to powinien być wzrost temperatury wzdłuż krzywej dwutlenku węgla, ale nie jest.” Oprócz stwierdzenia, że CO2 jest podstawą wszelkiego życia na Ziemi i że jego stężenie w atmosferze jest obecnie niższe niż przez znaczną część historii życia, Moore nazwał demonizację CO2 „całkowicie niedorzeczną.”

Wiatr i energia słoneczna są pasożytami na gospodarce

„Energia słoneczna i wiatrowa są zarówno bardzo drogie, jak i bardzo zawodne. To prawie jak choroba psychiczna, że tak wielu ludzi zostało poddanych praniu mózgu, aby myśleć, że całe kraje mogą być wspierane za pomocą tych technologii” – powiedział Moore.

„Uważam, że energia wiatrowa i słoneczna to pasożyty na większej gospodarce. Innymi słowy, sprawiają, że kraj jest biedniejszy niż gdyby zastosowano inne, bardziej niezawodne i mniej kosztowne technologie.”

Według Moore’a, firmy dostarczające energię wiatrową i słoneczną w dużej mierze polegają na rządowych uprawnieniach, odpisach podatkowych i dotacjach. W ramach tych upoważnień, ludzie są zmuszani do kupowania energii wiatrowej i słonecznej, nawet jeśli jest ona droższa, pod pozorem, że jest ona „przyjazna dla środowiska”. Miliony ludzi płacą więcej za energię wiatrową i słoneczną, podczas gdy kilka osób zarabia miliony dolarów, marek, funtów itp. To trochę jak schemat Ponziego na giełdach. Wymagają one ogromnych obszarów ziemi, nie są dostępne przez większość czasu i wymagają niezawodnej energii, takiej jak energia jądrowa, hydroelektryczna, [węgiel i gaz ziemny], aby były dostępne, gdy wiatr i słońce są niedostępne.

Według Moore’a, wydobycie, transport i budowa farm wiatrowych i słonecznych wymaga znacznych ilości paliw kopalnych. W wielu miejscach nie generują one również w ciągu swojego życia prawie tyle energii, ile potrzeba na ich budowę i utrzymanie. Dlaczego nie wykorzystać niezawodnej energii [takiej jak energia jądrowa, hydroelektryczna, gaz ziemny itp.] jako podstawowego źródła?

’Plastik nie jest substancją toksyczną’

„Plastik nie jest substancją toksyczną. To dlatego pakujemy i owijamy w niego nasze jedzenie, aby zapobiec jego zanieczyszczeniu. Plastik nie staje się magicznie toksyczny, kiedy dostaje się do oceanu” – powiedział Moore.
„Oczywiście z jednej strony mówią, że plastik nigdy się nie rozpadnie, a następnie z drugiej strony mówią, że szybko rozpadnie się na 'mikroplastiki’, które oczywiście są wygodnie niewidoczne, więc nikt nie może tego zaobserwować ani zweryfikować dla siebie. Jakie to sprytne!”

Moore twierdzi, że nasz układ pokarmowy potrafi odróżnić „jedzenie” od plastiku czy drobnych cząstek piasku. Bez względu na to, jak drobny jest piasek, nasz organizm nie wchłania go do naszego krwiobiegu. Stwierdził, że podobnie jak drewno dryfujące, pływający w oceanie plastik jest podobny do małej pływającej rafy. Daje organizmom morskim powierzchnię, do której mogą się przyczepić, złożyć na niej jaja i zjeść rzeczy, które są do niej przyczepione.


Opracował: Amon
www.strefa44.pl

4 komentarze jak na razie.

  1. Adam pisze:

    Greenpeace już jest „kupione” ale i pan Moore chrzani jak potłuczony i podaje fałszuje dane. Energia odnawialna jest droga a spalanie paliw jest w/g niego ok ! Co za banialuki.

  2. […] przeprowadzone przez niezależnego badacza Dai Ato postawiło na głowie dotychczasowe rozumienie zmian klimatu. Jego przełomowa wielowymiarowa analiza wykazała, że temperatury oceanów (SST), a nie […]

  3. […] twierdzi, że kampania mająca na celu przekonanie ludzi, że jest inaczej, jest „totalną mistyfikacją”. Zwrócił uwagę, że dzisiejsze poziomy CO2 są „historycznie niskie” w porównaniu do […]

  4. […] rzekoma walka ze zmianami klimatu jest również nadużywana geopolitycznie przez Zachód w celu utrzymania swojej dominacji. […]

Zostaw komentarz


Aby zatwierdzić komentarz skorzystaj z dolnego suwaka *


  • Facebook

Szukaj temat