Zdjęcia asteroidy Eros z sondy NEAR Shoemaker z wysokością orbitalnej 53 kilometrów, pokazują tajemnicze struktury, w kształcie prostokątów o długości 45 metrów. Według ufologów nie są to naturalne struktury!

Eros 433 jest obiektem potencjalnie niebezpiecznym dla Ziemi. NASA zdecydowała się w 1996 roku, aby wysłać sondę w celu zbliżenie się do asteroidy i jej zbadania.

Kiedy w końcu sonda zbliżyła się do asteroidy zaczęła wykonywać kolorowe zdjęcia ogromnego żółtego kamienia. W pewnym punkcie na skraju asteroidy ujrzeliśmy metaliczny połysk i „coś” w kolorze szaro-białawym, bardzo widoczne na żółtym tle Erosa. W tym momencie kamera sondy przestała nadawać i wznowiła fotografowanie w CZARNO-BIAŁYCH kolorach dopiero po „przemieszczeniu” się wzdłuż asteroidy.


Zaznaczone fragmenty to rejony wystąpienia anomalii, które NASA próbowała zatuszować

NASA na swojej stronie ( http://near.jhuapl.edu/ ) wstawiła, po jakimś czasie, kilkaset zdjęć zrobionych przez sondę Near, starannie wybranych z ponad 600 tysięcy fotografii. Ale zdjęcia zamieszczone na stronie są celowo zaciemnione, skontrastowane i bardzo niskiej rozdzielczości, trudne do badania. Włoski astronom Pilolli, wraz z innymi badaczami zaczął je rozjaśniać, powiększać, zwiększać ostrość. Po tym przetworzeniu w końcu pojawiły się obiekty, które NASA prawdopodobnie starała się zatuszować.

W 2012 r. Francuski badacz Daniel Robin opublikował szczegółowy raport na temat anomalii. Zdjęcia analizowane przez Robina są dostępne na stronie NASA, co wyklucza fałszerstwa i manipulacje.

Asteroida 433 Eros (Eros jest bogiem miłości w mitologii greckiej) odkrył astronom Carl Gustav Witt, 13 sierpnia 1898 roku, i ma średnicę 11 km × 34 km. Wygląda jak wielki ziemniak unoszący się w przestrzeni. Od kwietnia do października 2000 r. Sonda NEAR wykonała pełne odwzorowanie powierzchni Erosa, fotografując powierzchnię.

Wśród różnych „anomalii”, które wydają się przedstawiać sztuczne konstrukcje, zwłaszcza zdjęcie 0132577092, które skomentował naukowiec NASA: „Ten szczególny obraz, zrobiony z wysokości 53 kilometrów, przedstawia fragment powierzchni o szerokości 1,8 km na którym widać kratery i skały. Duży prostokątny kamień widoczny w prawym górnym rogu ma szerokość 45 metrów. ”

Dr Yves Vaillancourt, specjalista w dziedzinie przetwarzania obrazu, po zmierzeniu cieni był w stanie zrobić trójwymiarowy obraz ciekawego obiektu (na zdjęciu poniżej). Sam Vaillancourt powiedział: „Przy odrobinie wyobraźni … Powiedziałbym, że ta struktura może być starożytną budowlą kosmitów lub maszyną górniczą”.

Analizy NASA wykonane przez sondę kosmiczną NEAR Shoemaker sugerują, że może ona zawierać 20 000 miliardów kilogramów aluminium i podobnych ilości metali, które są rzadkie na Ziemi, takie jak złoto i platyna, więc nie jest mało prawdopodobne, że tak zwany obcy obiekt na asteroidzie to maszyna górnicza, która została użyta przez zaawansowaną cywilizację obcych, aby wyodrębnić wszystkie te szlachetne metale.

Robin wykracza poza opisanie tego co widzi i wyraża swoją opinię: „To oczywiste, że NASA nie może i nie będzie podawać dokładnych informacje na temat obcej obecności w naszym Układzie Słonecznym”.

Zdjęcie (powyżej) jest dostępne pod tym linkiem NASA: https://photojournal.jpl.nasa.gov/catalog/PIA02905

W dniu 16 października 2017 r. Kanał You Tube Secureteam10 zaprezentował obrazy wykonane z sondy NEAR, nagrane wokół asteroidy 433 Eros i pokazane przez NASA. W tych obrazach widoczne są anomalia i inne tajemnicze struktura wewnątrz kraterów.

Czy to przypadkiem pozaziemska placówka, obca baza lub maszyna górnicza? Obejrzyj wideo i sam zdecyduj!

UWAGA!! Zaleca się włączenie tłumaczenia napisów:

Źródło: www.koniec-swiata.org

Zostaw komentarz


Aby zatwierdzić komentarz skorzystaj z dolnego suwaka *


  • Facebook

Szukaj temat