„Czy izraelska wojna się rozprzestrzeni? I czy Netanjahu wciągnie USA na pokład?” Douglas Macgregor przygląda się bliżej zbliżającemu się zagrożeniu wojną światową w swoim artykule opublikowanym na platformie internetowej „The American Conservative” 9 kwietnia 2024 roku.

Zbliża się groźba wojny światowej

Izraelski atak rakietowy na irański konsulat w Libanie w celu zamordowania wysokich rangą irańskich urzędników wojskowych nie tylko jeszcze bardziej nakręcił spiralę eskalacji na Bliskim Wschodzie, ale także sprawił, że wybuch wojny światowej wywołanej przez atlantyckie twardogłowe frakcje przeciwko reszcie świata wydaje się coraz bardziej prawdopodobny.

Chińskie medium Global Times, o którym mówi się, że ma bliskie powiązania z PLA [Armią Ludowo-Wyzwoleńczą], zacytowało profesora Li Haidonga z Chińskiego Uniwersytetu Spraw Zagranicznych w artykule na temat spotkania Xi Jinpinga z Siergiejem Ławrowem w dniu 9 kwietnia 2024 r. z następującym stwierdzeniem, aby rozwiać wszelkie wątpliwości Zachodu co do jedności swoich odpowiedników:

„Chiny i Rosja nie zwrócą się przeciwko stronom trzecim, ale jeśli siły hegemoniczne zagrażają Chinom i Rosji lub zagrażają pokojowi na świecie, Chiny i Rosja staną razem i będą walczyć razem, aby chronić własne interesy i utrzymać pokój na świecie”.

W wystąpieniu na platformie internetowej „Judging Freedom” Douglas Macgregor, były doradca Departamentu Obrony USA, powiedział sędziemu Napolitano 9 kwietnia 2024 r., że można oczekiwać, iż Izrael ostatecznie ucieknie się do taktycznej broni jądrowej w trakcie zakładanej dalszej wymiany ciosów z szyicką milicją Hezbolla. Taki scenariusz mógłby bardzo łatwo ulec dalszej eskalacji, wymknąć się spod kontroli, zaangażować sąsiednie kraje, takie jak Egipt, Jordania itp. i ostatecznie zakończyć się globalną pożogą i 3 wojną światową. Iran mógłby również zadać gospodarczy cios dekapitacyjny Zachodowi poprzez zamknięcie cieśniny Ormuz.

UNSER-MITTELEUROPA opublikowała już szczegółową analizę tego 20 listopada 2023 r. pod tytułem „Jak kolektywny Zachód powoduje swoją samoemancypację poprzez nieokiełznaną politykę wojenną”.

Douglas Macgregor jest również członkiem VIPS – grupy sterującej „Veteran Intelligence Professionals for Intellectual Sanity” [VIPS] – która niedawno wystosowała list otwarty do prezydenta USA w związku z rosnącym zagrożeniem wojną nuklearną: „Byli oficerowie wywiadu USA biją na alarm w sprawie wojny nuklearnej w notatce do Bidena„.

Czy wojna Izraela rozszerzy się i czy Netanjahu zaangażuje USA?”

„Douglas Macgregor : W historii amerykańskiej polityki zagranicznej i strategii obronnej żadna administracja Białego Domu nie kultywowała powstania nowych, potężnych ugrupowań państw narodowych, które sprzeciwiają się Stanom Zjednoczonym w każdym aspekcie znaczących ludzkich dążeń w takim stopniu, jak administracja Bidena. W świecie konkurujących ze sobą bloków, znaczna część Azji, Afryki, Ameryki Łacińskiej i kilku państw europejskich jest obecnie zjednoczona wydarzeniami na Ukrainie i Bliskim Wschodzie, aby przełamać globalną dominację Stanów Zjednoczonych. Siedemdziesiąt cztery lata temu generał armii Dwight D. Eisenhower wyraził nadzieję, że dostęp do dokładniejszych informacji zapobiegnie sytuacji, w której przyszłe pokolenia Amerykanów będą prowadzić wojnę „w zależności od kaprysu człowieka, który akurat jest prezydentem”.
Siedemdziesiąt cztery lata temu generał armii Dwight D. Eisenhower wyraził nadzieję, że dostęp do dokładniejszych informacji zapobiegnie sytuacji, w której przyszłe pokolenia Amerykanów będą prowadzić wojnę „w zależności od kaprysu człowieka, który akurat jest prezydentem”. Eisenhower nawiązywał do prowokacyjnej polityki prezydenta Franklina Roosevelta, która doprowadziła niepokorną amerykańską opinię publiczną do wojny na dwa fronty w Azji i Europie, zanim amerykańskie siły zbrojne były w stanie przeprowadzić decydujące operacje w choćby jednym teatrze wojny. Dzięki wyspiarskiemu położeniu Ameryki między dwoma wielkimi oceanami i ogromnym poświęceniom sił brytyjskich i radzieckich, siły USA miały czas na przygotowanie się do walki w II wojnie światowej. Niestety, dzisiejszy Waszyngton nie ma takich strategicznych zalet. Mamy rok 2024, a nie 1941.

Niemniej jednak prezydent Biden wydaje się chcieć podążać za wzorem FDR. Wpływ Franklina D. Franklina D. Roosevelta w niebezpiecznym okresie poprzedzającym II wojnę światową i jest obecnie widoczny na Ukrainie i Bliskim Wschodzie, a także w determinacji Waszyngtonu, by wspierać lekkomyślną wojnę Izraela mającą na celu zabicie lub wypędzenie ludności arabskiej ze Strefy Gazy.

Waszyngton wie, że izraelska wojna w Strefie Gazy nie dotyczy bezpieczeństwa narodowego Izraela, ani nawet wyeliminowania Hamasu. Chodzi o to, za co uważają ją muzułmanie: wojnę o żydowską dominację w regionie i ekspansję izraelskiej władzy od Morza Śródziemnego po rzekę Jordan. Publiczne podżeganie do wojny przez premiera Netanjahu jest jedynie werbalnym wyrazem tej wizji. Pomimo trwającej próby Izraela rozszerzenia wojny na Iran poprzez zaatakowanie irańskiego konsulatu w Syrii, elity rządzące świata arabskiego nadal chcą zawieszenia broni i normalizacji, ponieważ są zamknięte w regionalnym status quo. Jednak opór o charakterze niepaństwowym ze strony Huti, Hezbollahu i innych regionalnych milicji pokazuje, że USA i Izrael nie są tak silne, jak wcześniej zakładało wiele elit rządzących. Taki rozwój wydarzeń dramatycznie zwiększa presję na arabskie elity polityczne w Kairze, Ammanie i innych stolicach arabskich, by podjęły znaczące działania militarne przeciwko Izraelowi..

Podsumowując, Netanjahu nie ma wątpliwości, że Izraelczycy wygrają, jeśli amerykańskie siły powietrzne, rakietowe i morskie interweniują, aby wesprzeć obecną wojnę Izraela. Z każdym mijającym dniem zbliżają się wybory prezydenckie w USA, a Netanjahu wie, że zbliża się czas, w którym musi rozszerzyć wojnę, aby zaangażować amerykańską potęgę militarną, w przeciwnym razie ryzykuje odwrócenie amerykańskiej uwagi od pilnych spraw wewnętrznych.

Oczywiście Iran nie jest jedyną regionalną potęgą. Turcja znajduje się na krawędzi wojny, ale raczej nie będzie interweniować, chyba że izraelska i amerykańska potęga militarna zagrozi tureckim interesom bezpieczeństwa w Syrii i Iraku. Błędem byłoby jednak ocenianie tureckiej bezczynności jako stałego stanu rzeczy. Trzech amerykańskich urzędników powiedziało Axios: „Iran wysłał wiadomość do USA za pośrednictwem kilku krajów arabskich, że amerykańskie bazy w regionie zostaną zaatakowane, jeśli będą ingerować w odpowiedź Iranu przeciwko Izraelowi”.


Opracował: Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl

 

 

jedna odpowiedz jak na razie.

  1. LUCY pisze:

    Ta wojna już dawno zaplanowana. Teraz tylko „maszyna w ruch” Po prostu musi być redukcja populacji i koniec. Czasem myślę, o katastrofie z kosmosu, kiedy to spadać będą asteroidy. Świat zapłonie, by po wszystkim wmawiać tym, co zostaną, że to była wielka wojna i budować będą nową historię na nowych kłamstwach. Czy czasami film Igrzyska śmierci to nie był pokaz przyszłości jaka nastąpi, Ja już powoli wyglądam przez okno czy śmierć nie idzie.

Zostaw komentarz


Aby zatwierdzić komentarz skorzystaj z dolnego suwaka *


  • Facebook

Szukaj temat