Ponad sześć tysięcy lat temu pojawiła się cywilizacja sumeryjska, która miała wszystkie oznaki wysoko rozwiniętej cywilizacji. Używali trójkowego systemu liczenia i znali liczby Fibonacciego. Sumeryjskie teksty zawierają informacje o pochodzeniu, rozwoju i strukturze Układu Słonecznego. W obrazie układu słonecznego Sumerowie umieszczają nieznaną dużą planetę między Marsem a Jowiszem – 12. planetę w układzie sumeryjskim. Sumerowie nazwali tę tajemniczą planetę Nibiru, co oznacza „krzyżującą się planetę”. Orbita tej planety – bardzo wydłużona elipsa – przecina Układ Słoneczny raz na 3600 lat.
Następne przejście Nibiru przez Układ Słoneczny spodziewane jest między 2100 a 2158 rokiem.
Według Sumerów, planeta Nibiru była zamieszkana przez świadome istoty – Anunaki. Ich długość życia wynosiła 360 000 lat ziemskich. Byli prawdziwymi gigantami: kobiety miały od 10 do 12 stóp wzrostu, a mężczyźni od 13 do 16 stóp. Nibiru to odległa i niezbadana gigantyczna planeta, która nie znajduje się w żadnym systemie i swobodnie podróżuje w przestrzeni kosmicznej. Jej obecna lokalizacja pozostaje nieznana, podobnie jak układ słoneczny lub gwiezdny, w którym mogła powstać. Oczywiście sama planeta pozostaje niezbadana, nawet jej wygląd.
Planeta ta minęła naszą planetę w 1500 r. p.n.e. i dotknęła krawędzi warstwy ochronnej naszego układu. Przejście było zbyt bliskie, a wraz z nim różne kosmiczne śmieci dostały się do ziemskiej warstwy atmosferycznej, która została wessana jak lejek podczas zbliżania się Nibiru i Ziemi. Możliwe, że w tym czasie doszło do upadku meteorytów, które pozostawiły ślady na całej Ziemi.
Opis tego zdarzenia znajduje się w Biblii. Każdy zna historię Sodomy i Gomory.
Wtedy Lot otrzymał ostrzeżenie, że musi pilnie opuścić miejsce, w którym mieszkał. Podczas ucieczki jego żona zatrzymała się i zawróciła, ale natychmiast zamieniła się w słup soli. Co się stało? Dlaczego zamieniła się w sól, rzekomo przed gniewem Bożym?
W tym czasie planeta Nibiru minęła orbitę Ziemi. Ogromny blok kosmiczny, którego głównym składem mineralnym były różne sole, został wciągnięty w warstwę atmosferyczną naszej planety, nie spalając się całkowicie, spadł na powierzchnię. W wyniku uderzenia cząsteczki soli rozproszyły się w drobny pył, pokrywając wszystko wokół gęstą warstwą. Ludzie, zwierzęta, rośliny zamieniły się w słupy soli. Upadek meteorytu solnego spowodował zagłębienie w glebie, do którego wlała się woda, tworząc jezioro (morze). Według współczesnej geolokalizacji jest to słone Morze Martwe.
Morze powstało w wyniku wielkiego trzęsienia ziemi, które Biblia opisuje jako karę za grzechy mieszkańców miast Sodoma i Gomora.
Sumeryjski świadek biblijnej katastrofy
Pod koniec marca 2008 roku, specjalista od napędów rakietowych Alan Bond i Mark Hempsell, który wykłada astronautykę na Uniwersytecie w Bristolu (Wielka Brytania), opublikowali książkę, w której śmierć Sodomy i Gomory została jednoznacznie powiązana z uderzeniem z kosmosu. Twierdzili, że przeczytali to na starożytnej glinianej tabliczce – artefakcie z British Museum, znanym jako „Planisphere”. Tabliczka – rodzaj dysku z rysunkami i pismem klinowym została znaleziona przez archeologa Henry’ego Layarda w połowie XIX wieku w ruinach biblioteki pałacu królewskiego w Niniwie – starożytnej stolicy państwa asyryjskiego.
Hempsell i Bond zapewniają, że zeznania człowieka, który stał się naocznym świadkiem tej prehistorycznej katastrofy, być może największej w historii ludzkości, zostały zapisane pismem klinowym.
Sumeryjski astronom mówił o szybko zbliżającej się kuli ognia, opisał jej trajektorię i położenie konstelacji na niebie. Na podstawie danych zebranych z planisfery i przy pomocy programu komputerowego Hempsell i Bond odtworzyli obraz prehistorycznego rozgwieżdżonego nieba. Okazało się, że asteroida spadła we wczesnych godzinach rannych 29 czerwca 3123 r. p.n.e.. Data ta – choć naciągana – pasuje do ram czasowych nakreślonych przez amerykańskich archeologów.
Asteroida nie spadła jednak na Sodomę i Gomorę, ale na region Tyrolu w obecnych austriackich Alpach.
Według naukowców stało się tak: rozgrzane do czerwoności fragmenty eksplodującego ciała niebieskiego pędziły, paląc i niszcząc wszystko na swojej drodze aż do „ziemi Jordanii”. Wystarczyło to do spalenia znajdujących się tam Sodomy i Gomory.
Naukowcy podkreślają, że katastrofalne wydarzenia związane z upadkiem asteroidy są odnotowywane nie tylko w Biblii, ale także w wielu starożytnych mitach. Na przykład w najbardziej znanym – o Faetonie, który nie mógł poradzić sobie z ognistym rydwanem swojego ojca Heliosa i spadł z nieba.
Morze Martwe
Skład mineralogiczny soli Morza Martwego znacznie różni się od składu soli innych mórz. Zawiera około 50,8% chlorku magnezu, 14,4% chlorku wapnia, 30,4% chlorku sodu i 4,4% chlorku potasu. Sól ma niską zawartość siarczanów, ale stosunkowo wysoką zawartość bromków. Dzięki temu Morze Martwe stało się wyjątkowym uzdrowiskiem stworzonym przez naturę i przyciągającym miliony turystów z całego świata.
Oprócz unikalnego składu soli, Morze Martwe jest również znane z leczniczego błota, które jest wydobywane z dna tego jeziora. Błoto siarczkowe Morza Martwego jest wysoce zmineralizowane (do 300 g/l), z wysoką zawartością bromu, jodu i substancji hormonopodobnych.
Słynne manuskrypty z Qumran również zostały znalezione w pobliżu Morza Martwego. Jest to ponad 600 manuskryptów dowodzących, że żydowska sekta Esseńczyków już w II wieku p.n.e. wyznawała zasady zaskakująco podobne do przykazań ewangelicznych. Pierwsze zwoje z rękopisami z Qumran zostały przypadkowo odnalezione przez beduińskiego chłopca w 1947 roku. Biblijne miasta Sodoma i Gomora znajdowały się w rejonie Morza Martwego.
W północnej części Morza Martwego echosonda na dnie morza, na głębokości prawie 1300 stóp, znalazła pewne struktury o regularnym geometrycznym kształcie – przypuszczalnie pozostałości starożytnej osady.